Tylko u nas. Wieści o Kurdej-Szatan zatrzęsą show-biznesem. To, co wymyśliła TVP może doprowadzić wielu Polaków do szału
Basia Kurdej-Szatan po niedawnych kontrowersjach na stałe wróciła do polskiego show-biznesu. Poprawę reputacji miał zapewnić jej nowy program w Telewizji Polskiej. Okazuje się jednak, że niedługo nie będzie miała wiele czasu na rolę prowadzącej. Stacja zaskoczyła decyzją. Tylko u nas szczegóły.
Krótki powrót Basi Kurdej-Szatan do TVP
Jeszcze kilka lat temu gwiazda była jedną z czołowych twarzy publicznej telewizji. Jej występy oglądaliśmy w topowych programach TVP m.in.: serialu "M jak miłość" czy "Kocham cię, Polsko!", "The Voice of Poland", "The Voice Kids" oraz "Dance Dance Dance". Aktorka kariera rozrosła się na tyle, że trudno było wyobrazić sobie polską produkcję bez jej udziału. Niestety na jej karierze zaważył jeden z internetowych postów.
Barbara Kurdej-Szatan wolałaby zapomnieć o aferze związanej z krytyką straży granicznej, którą rozpętała w 2021 roku. Gwiazda przypłaciła skandal współpracami z TVP oraz sprawą w sądzie. Tam po dwóch latach sprawa została umorzona. Z czystym sumieniem, ale lekko nadszarpnięta reputacją wróciła do dawnych obowiązków.
W ostatnim czasie mogliśmy obserwować ją głównie na deskach polskich teatrów. Na stałe współpracuje z Teatrem 6 Piętro i Teatrem Komedia w Warszawie oraz Teatrem Variete w Krakowie . Niedawno wróciła także przed ukochaną kamerę i to pod banerem dawnego pracodawcy. Widzowie TVP oglądali ją w nowym teleturnieju.
Basia Kurdej-Szatan żegna się z teleturniejem
W jesiennej ofercie Telewizji Polskiej widzowie byli świadkami powrotów ulubionego programu takiego jak m.in.: "Rolnik szuka żony", a także zaskoczono ich kilkoma nowościami. Jedną z nich był teleturniej "Cudowne lata" prowadzony przez Basię Kurdej-Szatan. Format opierał się na rywalizacji dwóch gwiazdorskich drużyn reprezentujących różne generacje. Zespół "Boomerów" i "Millenialsów" zmagał się z zagadnieniami z pop kultury.
Niestety popularność programu nie spotkała się z oczekiwaniami stacji. Według danych Nielsen Audience Measurement, teleturniej "Cudowne lata" podczas premierowego odcinka obejrzało średnio 601 tys. widzów. Jest to o ponad 200 tysięcy widzów mniej niż w przypadku poprzedniej propozycji stacji, czyli "Tak to leciało". Taki wynik mógł mocno rzutować na dalszą karierę Basi Kurdej-Szatan w TVP .
Okazuje się, że już niedługo gwiazda może nie więc wcale czasu na dotychczasowe zobowiązania. Telewizja Polska prowadza rewolucję i to z udziałem aktorki. Niektórzy nie będą zadowoleni z takiej decyzji.
Basia Kurdej-Szatan powraca do show-biznesu
Trwa świetna passa w życiu Barbary Kurdej-Szatan. Po tym, jak kontrowersyjna aktorka została prowadzącą program w telewizji przy Woronicza, teraz zaproponowano jej nową rolę w serialu.
Basia dostała główną rolę w nowym serialu Telewizji Polskiej. To produkcja pod tytułem „Zaraz wracam”. Zdjęcia ruszają już pod koniec listopada. Prócz Basi będą inne gwiazdorskie nazwiska, a reżyserii podjął się utalentowany Makary Janowski, syn Roberta. To będzie produkcja komediowa, przewidziana na lata emisji, w stylu telenoweli, ale dobrej jakości – zdradza w rozmowie ze Światem Gwiazd znajoma Barbary Kurdej-Szatan.
To nie koniec dobrych wieści, jeśli chodzi życie zawodowe aktorki.
Na początku grudnia w Toruniu ruszają zdjęcia do świątecznego filmu „Piernikowe serce”. Też z Basią w głównej roli. Premiera „Piernikowego serca” będzie przed Bożym Narodzeniem 2025 roku – dodaje nasza informatorka.
Wygląda na to, że Basia Kurdej-Szatan nie ma na co narzekać pod względem zawodowych obowiązków. Niedługo ponownie podbije polski show-biznes.