Masowe zwolnienia u Dody. Pracownicy zawiedli ją na całej linii. "Nie mają jaj, nie mają odwagi"

Doda o serialu Amazona. Kogo zwolniła?

Już pod koniec roku swoją premierę będzie miała produkcja Amazona o Dodzie. Piosenkarka jest pierwszą Polką, która doczeka się tak spektakularnego podsumowania kariery. Świat Gwiazd już jakiś czas temu informował, że nie będzie to cukierkowy serial, o czym świadczy obecność takich osób jak Edward Miszczak czy Joanna Kurska. 

Teraz chce udowodnić światu, że nie boi się obecności w dokumencie osób, niebędących jej przyjaciółmi. Stąd pomysł, by w serialu pojawiły się wypowiedzi Joanny Kurskiej. Nie przypadkiem. Bowiem za czasów prezesury Jacka Kurskiego w TVP krążyły plotki, że to żona prezesa stała za banem na występy Dody na Woronicza – mówił informator Świata Gwiazd.

Prace nad potencjalnym hitem 2025 roku wciąż trwają, a Doda opowiedziała naszemu dziennikarzowi, co nowego wiadomo na ten temat. Okazuje się, że wokalistka musiała podjąć drastyczną decyzję – niczym niezłomna i odważna królowa zdecydowała, że polecą głowy osób, które się nie sprawdziły:

Bo zwolniłam pięciu pozostałych reżyserów, a trzech samych uciekło, gdyż bało się konsekwencji. Nie mają jaj, nie mają odwagi, ze wszystkimi chcą dobrze żyć, a to się nie da. Nie da się być w szpagacie emocjonalnym, nie można być neutralnym, jeśli się ma kręgosłup moralny – powiedziała nam Doda.

Ostatecznie Doda zatrudniła reżyserkę, która nie ma nic wspólnego ze światem celebrytów:

Cały show-biznes jest jak te nadmuchane ludziki z Ameryki, które nie mają sztywnych zasad. Bo chcą i tu coś ugrać, i tu coś ugrać, a tak się nie da. Bardzo zależało mi na reżyserce, która była obiektywna i będzie miała wy***ane na show-biznes, bo nikt jej nie będzie miał, co dać, albo jak przekupić. Będzie po prostu mogła sprawiedliwie na to spojrzeć.

Na koniec zdradziła, że prace nad trzyodcinkowym serialem Amazona trwają od 2022 roku, czyli od chwili, w której Doda wróciła na szczyty list przebojów z płytą “Aquaria”:

Pośpiech, to jest najgorszy doradca, zwłaszcza w tak dużej ogromnej produkcji, gdzie plan ruszył dwa-trzy lata temu. Będziecie mieli trzy lata nagrywania mnie longiem, już abstrahując od archiwów. Tak naprawdę mnóstwo się rzeczy działo, więc widać moje reakcje z pierwszej ręki.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, w której Doda ocenia występ Justyny Steczkowskiej w preselekcjach do Eurowizji, mówi, co by w nim zmieniła, oraz zdradza, czy planuje otworzyć fundację, wspierającą osoby w kryzysie psychicznym.