Piróg wypalił nt. Nawrockiego.: "Rycerz walczący". Później porównał go do postaci z kreskówki
Michał Piróg w szczerym wywiadzie nie unikał trudnych tematów. Opowiedział o tym, czym dla niego jest prawdziwy patriotyzm, a także zwrócił się z nietypowym życzeniem do Karola Nawrockiego.
Michał Piróg nie gryzł się w język, gdy mówił o Nawrockim
Mamy nowego prezydenta – Karol Nawrocki, historyk, szef IPN, człowiek, który pamięta więcej niż Google. Wygrał wybory, choć wielu Polaków do dziś nie wierzy, że to nie był happening edukacyjny. Jak to w Polsce – naród podzielony. Jedni się cieszą: „Wreszcie ktoś z zasadami!”. Inni łapią się za głowę: „Czy teraz każdy grill zacznie się od analizy Powstania Warszawskiego?”. A reszta – standardowo – dowiedziała się z memów.
Nawrocki już zapowiedział prezydenturę opartą na „prawdzie historycznej”, co brzmi jak zapowiedź obowiązkowego testu z historii przy wyrabianiu paszportu. Plotki głoszą, że podręcznik IPN stanie się lekturą narodową, a każda ulica z Leninem zniknie szybciej niż TikTok w Sejmie.
Jedno pewne – emocji nie zabraknie.

Michał Piróg, jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego świata tańca i telewizji, udzielił nam szczerego wywiadu, w którym poruszył temat patriotyzmu oraz odniósł się do postaci prezydenta-elekta Karola Nawrockiego.
Patriotyzm nie polega na agresji przeciwko innemu. To nie jest to, czym jest patriotyzm, bo patriotycznie z tym innym również budujesz ten kraj - bo on też jest częścią tego kraju. To jest głupota, jeżeli nastawiamy jednego na drugiego. Jeżeli jedna grupa społeczna będzie walczyła z drugą grupą społeczną, to nie jest patriotyzm, bo te wszystkie grupy tworzą jeden kraj, a dobro tego kraju zależy od wzajemnej egzystencji, a nie od tego, żebyśmy byli wrogami. - wyjawił w rozmowie z Jakubem Szewczykiem
Został też zapytany o nadchodzące wielkimi krokami zaprzysiężenie Karola Nawrockiego - czy sytuacja w kraju ulegnie polepszeniu.
No na pewno polepszy! - powiedział ironicznie Piróg.

To jest moje życzenie noworoczne i życzenie urodzinowe - żeby Karol okazał się polskim Batmanem. Że to jest taki: “Wszyscy myślą, że jest ten…”, a to będzie rycerz walczący tylko o dobro. Nie stanie po żadnej stronie i powie wszystkim: ”Słuchajcie, jestem bezpartyjny.” Pamiętamy - mówił, że jest bezpartyjny i żadna partia nie jest w jego DNA. I chciałbym, żeby tak było, okej? Żeby był mrocznym rycerzem.
Piróg wyraził także nadzieję, że Karol Nawrocki nie okaże się Jokerem.
