Tak Ewel0na przyłapała partnera na zdradzie. Aż nie do wiary!

Tak Ewel0na przyłapała partnera na zdradzie

Ewel0na dołączyła do obsady pierwszego sezonu reality show "Warsaw Shore – Ekipa z Warszawy" w 2014 r. To tam, jak przyznała, przeżyła pierwszą miłość. Niestety, związek był toksyczny, a do czego zmuszał ją Paweł - inny z uczestników, przeraża.

Ja nie manipulowałam nim. Ja nigdy nie zdradziłam go, nigdy nie robiłam nic przeciwko niemu. […] Też było w ogóle tak, że on mi mówił, że jestem najładniejsza z twarzy, ale że mam więcej kilogramów i że jak schudnę, to on ze mną będzie. I ja trochę potraktowałam, wiem, że to jest chore, ale mi się to spodobało, że to jest dla mnie wyzwanie. Okej. Ja schudłam wtedy 15 kilogramów i my faktycznie zaczęliśmy być ze sobą - wyznała naszej dziennikarce.

Zdradziła także, jak przyłapała go na zdradzie.

Okazuje się, że Paweł sam się jej “podłożył”, bo ona ufała mu bezgranicznie, jak już byli parą. Kochała go, ale to uczucie się skończyło, jak okazało się, że prowadzi podwójne życie.

Wiesz co, chyba wtedy jak odkryłam, że jest ze mną i z inną kobietą na raz w związku (skończyła się miłość, red.). To było tak, że my zawsze sobie leżeliśmy w łóżku i przed spaniem oglądaliśmy sobie Instagrama i nagle on coś wpisywał i mówi: "A coś ci pokażę". I wpisywał i jak wpisujesz coś w tę wyszukiwarkę, to ci wyświetla się ostatnie, które wchodziłeś i mi się wyświetliła Weronika “tancereczka”. No i tak sobie wpisałam u siebie Weronika “tancereczka”, tam chyba miała profil prywatny, już nie pamiętam dokładnie - zaczęła opowieść.

I dodała, że postanowiła odkryć, o co chodzi.

No ale ja, że jestem detektywem, i Rutkowski ma konkurencję, to od razu prześwietliłam wszystko inne, Facebooka, wszystko. Patrzę, Weronika “tancereczka” “w związku”. Myślę, to po co on obczajał? Komentarze, a on jej tam serduszka, wszyscy gratulacje…

Okazała się, że mimo iż wszyscy wiedzieli, że Paweł jest w związku z Ewel0ną, nie przeszkadzało to nikomu. Były komentarze, wspomniana Weronika tez nie miała nic przeciwko.

Żyjemy w takich czasach, że kobieta dla drugiej kobiety, no w większości przypadków, nie jest przeszkodą i to jest bardzo przykre, bo ja nie potrafiłabym zabrać faceta, nie mówię już nawet o swoich znajomych, bo dla mnie to jest po prostu normalne, ale jakiejkolwiek nawet, kobiety, której nie znam, nie potrafiłabym - podsumowała.

Polecamy całą rozmowę.