Piróg o ukrytych gejach polskiego show-biznesu. "Mam dość". Padły nazwiska
Michał Piróg znów poruszył temat ukrytej orientacji seksualnej w polskim show-biznesie. W rozmowie odniósł się do słynnej okładki "Wprost” i nawet wymienił pewne nazwiska.
Micha Piróg wyjawił prawdę o ukrytych gejach polskiego show-biznesu
Michał Piróg gościł w naszym studiu i udzielił wywiadu Jakubowi Szewczykowi, opowiedział tam o wielu zaskakujących rzeczach, w tym o nowym prezydencie Karolu Nawrockim, a także jego osobistym postrzeganiu patriotyzmu.
Patriotyzm nie polega na agresji przeciwko innemu. To nie jest to, czym jest patriotyzm, bo patriotycznie z tym innym również budujesz ten kraj - bo on też jest częścią tego kraju. To jest głupota, jeżeli nastawiamy jednego na drugiego. Jeżeli jedna grupa społeczna będzie walczyła z drugą grupą społeczną, to nie jest patriotyzm, bo te wszystkie grupy tworzą jeden kraj, a dobro tego kraju zależy od wzajemnej egzystencji, a nie od tego, żebyśmy byli wrogami - powiedział.

Ponadto otwarcie mówił o sytuacji osób LGBT+ w Polsce. Wrócił też temat jego głośnej okładki we “Wprost”, na której znalazł się z hasłem:
Mam dość ukrytych gejów.
W rozmowie wspomniał m.in. Kubę Wojewódzkiego i Tomasza Kammela - zaznaczył, że to jedynie plotki, które krążą w środowisku. Ostrzej wypowiedział się natomiast o politykach prawicowych, którzy - jego zdaniem są homoseksualni, ale tego nie ujawniają.
O jednych ludzie spekulują i dopisują sobie historię - to jest Tomek, to jest Kuba - i są jakieś mity, które urastają do jakichś wielkich plotek, dociekań i tak dalej. I żyjemy mrzonką. Przy czym z drugiej strony mamy ludzi, którzy są osobami homoseksualnymi i wiemy o tym, ale broni ich immunitet - i z tym nie robimy nic. A innym będziemy wmawiali miliony rzeczy, dopisywali teorie spiskowe, bo tak chcemy i dajemy sobie do tego prawo. - stwierdził Piróg.
Zachęcamy do obejrzenia całej rozmowy.
