Watykan zerwał z tradycją dla papieża Franciszka. Tak reagują na jego chorobę
Od momentu hospitalizacji papieża Franciszka regularnie przekazywane są informacje o stanie Ojca Świętego, co stanowi wyraźne odstępstwo od dotychczasowej polityki. Dlaczego tym razem zdecydowano się na taką otwartość?
Papież Franciszek nadal jest w szpitalu
14 lutego papież Franciszek trafił do rzymskiej kliniki Gemelli, gdzie lekarze zdiagnozowali u niego polimikrobiologiczną infekcję oraz obustronne zapalenie płuc. Ze względu na podeszły wiek i osłabioną odporność, jego stan budzi ogromne obawy wśród wiernych. Początkowo informacje były skąpe, jednak w kolejnych dniach Watykan zaczął regularnie przekazywać oficjalne komunikaty, które uspokajają i dają nadzieję. Najnowsze doniesienia mówią o stabilizacji stanu zdrowia i braku kolejnych kryzysów oddechowych, co wzbudziło optymizm wśród katolików na całym świecie.
Mimo poprawy sytuacji, wielu wiernych nie przestaje się martwić o Ojca Świętego. W mediach społecznościowych pojawiają się liczne słowa wsparcia oraz apele o modlitwę w intencji jego szybkiego powrotu do zdrowia.
Pojawiły się fake newsy na temat zdrowia papieża
Nie da się ukryć, że choroba papieża Franciszka jest wydarzeniem o globalnym znaczeniu. Jego zdrowie i przyszłość pontyfikatu są obserwowane przez miliony ludzi na całym świecie. Decyzja Watykanu o regularnych aktualizacjach pokazuje, że Kościół dostosowuje się do współczesnych realiów, w których przejrzystość i szybki przepływ informacji odgrywają kluczową rolę.
Wkrótce po tym, jak papież Franciszek trafił do szpitala, w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się fałszywe informacje o jego rzekomej śmierci. Fejkowe posty szybko zyskały popularność, co wywołało panikę wśród wiernych. Prawdopodobnie to właśnie te dezinformacje skłoniły Watykan do zmiany podejścia i częstszego informowania opinii publicznej.
Eksperci wypowiadają się w sprawie zdrowia Franciszka
Przez wieki Watykan przyjmował politykę milczenia w sprawach dotyczących zdrowia papieży. Przez dekady informacje o tym stanie były ściśle strzeżoną tajemnicą, a publiczność dowiadywała się tylko o najważniejszych wydarzeniach. Wygląda jednak na to, że Watykan zerwał z tą tradycją.
Watykan w końcu zrozumiał, że lepiej być otwartym niż pozwolić, by teorie spiskowe wypełniły pustkę - powiedział Tom Reese, ksiądz jezuita i komentator.
Przykładem ukrywania prawdy może być przypadek Jana Pawła II — dopiero w 2003 roku, na dwa lata przed jego śmiercią, Stolica Apostolska oficjalnie przyznała, że cierpi on na chorobę Parkinsona.
Stare przysłowie mówi, że papież nigdy nie jest chory, dopóki nie umrze. To się zmieniło - powiedział Christopher Bellitto, historyk.
John Thavis, korespondent watykański, który relacjonował trzy papieskie pontyfikaty, również zauważył zmianę nastawienia Watykanu do tajności stanu zdrowia Papieża.
Pasuje do otwartego stylu komunikacji Franciszka, ale jest odejściem od tradycyjnej powściągliwości Watykanu w kwestii zdrowia papieża - stwierdził.
Tymczasem w przypadku papieża Franciszka sytuacja wygląda inaczej. Od momentu jego hospitalizacji Watykan wydaje regularne komunikaty, informując o jego stanie zdrowia i postępach w leczeniu.
