Weronika Rosati boi się powrotu do Polski. Chce zachować swoją prywatność i zapewnić ją także swojej córce
Weronika Rosati w osobistym wywiadzie dla serwisu Pomponik. Aktorka, która obecnie przeplata życie w Stanach Zjednoczonych z realizowaniem zawodowych projektów w Polsce, wyjawiła, dlaczego nie przepada za powrotami do ojczyzny. Nie bez znaczenia jest w tym przypadku podejście obywateli do przedstawicieli show-biznesu.
-
Weronika Rosati wyjawiła, dlaczego nie lubi wracać do Polski
-
Chodzi między innymi o ochronę prywatności córki aktorki, Elizabeth
-
Nie bez znaczenia jest także podejście obywateli do celebrytów
-
Elizabeth jest dla gwiazdy największą życiową motywacją
Weronika Rosati zdobyła ogólnopolską rozpoznawalność między innymi dzięki roli Anny w hitowym serialu TVP „M jak miłość”. Aktorka pojawiała się również w takich produkcjach filmowych i telewizyjnych jak „Diagnoza”, „Echo serca” czy „Podatek od miłości”. Ostatnio serialowa Anna znalazła się w centrum zainteresowania mediów z powodu konfliktu z Kingą Rusin (więcej >tutaj< ); najnowsze informacje nawiązują jednak do sytuacji życiowej Weroniki Rosati.
Dlaczego Weronika Rosati nie przepada za powrotami do Polski?
Obecnie domem Weroniki Rosati są Stany Zjednoczone. To w Los Angeles aktorka wychowuje swoją córeczkę, Elizabeth Valentinę. Dziewczynka chodzi tam do przedszkola i zawiera pierwsze przyjaźnie z rówieśnikami.
To właśnie mała Elizabeth i troska o jej dobro po części odpowiada za niechęć aktorki do przebywania w ojczyźnie. Weronika Rosati pragnie bowiem chronić wizerunek dziewczynki. W Polsce, jak tłumaczy, trudno jest jednak zachować anonimowość .
Aktorka nie życzy sobie, by zdjęcia jej córeczki trafiały do mediów. Na tym jednak nie koniec. Niechęć Weroniki Rosati do przyjazdów do Polski wynika również z podejścia obywateli naszego kraju do celebrytów.
Gwiazda tłumaczy, że w Stanach Zjednoczonych społeczeństwo jest raczej pozytywnie nastawione do przedstawicieli show-biznesu. Tam, mówi Weronika Rosati, do znanych osób podchodzi się z humorem i dystansem, czego w Polsce niekiedy bardzo jej brakuje. Ten stan rzeczy, podkreśla celebrytka, powoli zmienia się na lepsze.
- W Stanach jest większe poszanowanie prywatności. Ja jestem tam osobą właściwie anonimową, co jest dla mnie bardzo wygodne i preferuje taki styl życia. Media są tam nastawione bardzo pozytywnie do gwiazd. To się ostatnio zmieniło w Polsce, co bardzo mnie cieszy - wyjaśnia Weronika Rosati.
Silna rodzinne więzy
Przypomnijmy, że Weronika Rosati doczekała się córki Elizabeth ze związku z ortopedą Robertem Śmigielskim. Relacja partnerów nie przetrwała próby czasu. Tym, co zostało jednak nienaruszone, jest miłość aktorki do jedynego dziecka.
Weronika Rosati, choć nie pokazuje twarzy córeczki, chętnie chwali się nią w social mediach. W jednej z publikacji wyznała, że to właśnie Elizabeth jest jej oczkiem w głowie i motywacją.
- Ten mały człowieczek jest dla mnie największą motywacją w życiu do działania więc poniedziałek zaczynam od największej dawki motywacji - czytamy na profilu Weroniki Rosati.
-
Niewiarygodne sceny na planie programu „Nasz nowy dom”. Nagle kobieta zaatakowała Katarzynę Dowbor
-
Smutne informacje z samego rana, nie żyje znany i ceniony dziennikarz. Przegrał walkę z chorobą
Źródło: Pomponik, Instagram
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.