Widzowie są oburzeni konkurencją w programie "Power Couple". Pojawiły się liczne negatywne komentarze
Zwycięzcami pierwszej edycji programu „Power Couple” zostali Katarzyna Pakosińska i jej małżonek Irakli Basilaszwili. Podczas finałowego odcinka doszło do bardzo niepokojącej sytuacji. Małżonka byłego siatkarza Piotra Gruszki wymagała interwencji medycznej po tym, jak została wystawiona na działanie skrajnych temperatur. W sieci natychmiast wylała się fala hejtu.
-
Pierwszą edycję programu „Power Couple” zwyciężyli Katarzyna Pakosińska i Irakli Basilaszwili
-
Małżonka Piotra Gruszki, Aleksandra przypłaciła zadanie własnym zdrowiem
-
Internauci zarzucili producentom narażanie zdrowia uczestników kosztem zysków
Pierwszy sezon „Power Couple” dostarczył fanom wielu emocji, niezapomnianych wrażeń, ale też niejednokrotnie przysłowiowej gęsiej skórki. Niestety nie wszystkie zadania przypadły telewidzom do gustu. Najlepszym przykładem było to wykonane przez Piotra Gruszkę i jego małżonkę w ostatnim z odcinków.
Żona Piotra Gruszki przypłaciła zdrowiem zadanie w finałowym odcinku „Power Couple”
Ostatni odcinek pierwszej edycji programu „Power Couple” został wyemitowany wieczorem w sobotę 22 maja. Zwycięzcy, Katarzyna Pakosińska i Irakli Basilaszwili nie ukrywali swojego ogromnego szczęścia.
Jednak wcześniej wszystkie pary musiały podejść do jeszcze kilku konkurencji, a jedna z nich została wyemitowana w odcinku. Uczestnicy zostali wystawieni na działanie skrajnych warunków imitujących pory roku, czyli: wiatr, mróz, wysokie temperatury i deszcz.
Niestety nie wszyscy przeszli przez owo zadanie bezproblemowo. Małżonka Piotra Gruszki, Aleksandra doświadczyła uszczerbku na zdrowiu i wymagała pomocy służb medycznych, które zjawiły się bezzwłocznie.
Według relacji emerytowanego siatkarza temperatura ciała jego małżonki spadła do zaledwie 33 stopni Celsjusza . Wszystko trafiło do sieci, gdzie internauci nie pozostawili suchej nitki na organizatorach przedsięwzięcia.
Fani oskarżają organizatorów „Power Couple” o narażanie zdrowia uczestników
W internecie natychmiastowo rozpętała się burza. Na Instagramie produkcji pojawił się skrót odcinka, w którego komentarzach można było dostrzec, jak fani w bardzo krytycznych słowach odnoszą się do całego zajścia.
Część z nich uznała, że zadanie, do którego mieli podejść uczestnicy zostało nieodpowiednio przygotowane i mogło być nieco ciekawsze. Jednak na tym nie koniec. Ludzie oskarżali organizatorów o głupotę:
- Jak nie gotowanie w pełnym słońcu (Mastechef), to doprowadzanie do wyziębienia. Jak można tak ludzi narażać? - Chyba pos*ało kogoś, kto wymyślał konkurencję finałową. Czego to ma dowodzić? Mam nadzieję, że jak ktoś przypłaci to zapaleniem płuc, to zaskarży TVN za głupotę produkcji - piszą oburzeni internauci.
Co sądzicie o całej sytuacji? Można było to rozegrać w lepszy sposób?
Zobacz wideo:
Źródło: pudelek.pl
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl