Widzowie "Sanatorium miłości" zdruzgotani wiadomością o śmierci Krzysztofa. W nocy zalali TVP falą komentarzy
Widzowie "Sanatorium miłości" pogrążyli się w ogromnej żałobie. Produkcja poinformowała o śmierci uczestnika premierowej edycji programu. Pomimo upływu lat internauci nadal wspominali jego udział w telewizyjnej show. Sieć zalała fala komentarzy.
Nie żyje uczestnik pierwszej edycji "Sanatorium miłości"
Program, w którym samotni seniorzy szukają drugiej połówki, od lat cieszy się ogromną popularnością wśród widzów TVP. Produkcja doczekała się już pięciu serii, jednak internauci nadal mają w pamięci uczestników premierowej edycji.
We wtorkowy wieczór na profilu "Sanatorium miłości" w mediach społecznościowych pojawiły się smutne wieści na temat Krzysztofa Rottbarda, który występował w pierwszym sezonie programu. Senior odszedł w wieku 67 lat.
Internauci nie mogą uwierzyć w druzgoczące wieści
Pod informacyjnym postem w kilka chwil pojawiły się setki komentarzy od widzów "Sanatorium miłości". Wielu składało swoje kondolencje dla rodziny seniora. Produkcja nie przekazała szczegółów w sprawie przyczyny śmierci 67-latka.
- Wyrazy współczucia dla całej rodziny i przyjaciół.
- Bardzo przykro, wyrazy współczucia.
- Pokój jego duszy. Najszczersze kondolencje dla rodziny.
Wśród licznych komentarzy znalazły się także świeczki oraz czarne serca, które pozostawili po sobie internauci.
Widzowie nadal wspominają jego udział w hicie TVP
Krzysztof Rottbard w pierwszej edycji "Sanatorium miłości" nie odniósł zwycięstwa, jednak podkreślał, że nie ustanie w poszukiwaniach prawdziwego uczucia. Produkcja wspominała go jako "dobrego i otwartego kolegę, zawsze uśmiechniętego i pozytywnie nastawionego do życia".
Choć od premierowej serii programu minęło już cztery lata, sympatyczny senior zapadł w pamięć także widzom. W komentarzach wspominali jego udział w show TVP.
- Bardzo lubiłem tego uczestnika, bardzo miły Pan, ładnie się zaprezentował w programie...
- Smutna wiadomość, bardzo sympatyczny i uśmiechnięty.
- Był taki radosny…
- Zawsze życzliwy i uśmiechnięty. Nigdy nie przeszedł obojętnie. Zawsze porozmawiał, doradził. Był bardzo ludzki i ujmujący.