Wielka wpadka Doroty Wellman w DDTVN. Widzowie nie powinni tego usłyszeć. Zrobiło się niezręcznie

Kariera Doroty Wellman

Dorota Wellman to postać, która od wielu lat stanowi integralną część polskiego show-biznesu. Swoją karierę dziennikarską rozpoczęła w Radiu "Solidarność", gdzie zdobywała pierwsze doświadczenia zawodowe. Następnie przeniosła się do Radia Eska, gdzie pełniła funkcję prezenterki oraz dyrektorki programowej. Jej charyzma, charakterystyczny głos i talent do prowadzenia rozmów szybko przyniosły jej popularność. Kolejne etapy kariery to współpraca z takimi stacjami jak Radio Zet czy Tok FM, gdzie prowadziła autorskie audycje.

Telewizja stała się kolejnym rozdziałem w jej karierze. Początkowo współpracowała z TVP, gdzie prowadziła różnorodne programy, ale to współpraca z TVN przyniosła jej największą popularność. To właśnie w tej stacji, obok Marcina Prokopa, współprowadzi jeden z najchętniej oglądanych polskich programów śniadaniowych – "Dzień Dobry TVN". Dorota Wellman jest również uznawaną felietonistką oraz autorką książek. Jej szczerość, otwartość i poczucie humoru sprawiają, że od lat cieszy się dużą sympatią zarówno wśród widzów, jak i słuchaczy.

Dorota Wellman i Marcin Prokop w "DDTVN"

Dorota Wellman i Marcin Prokop to zdecydowani liderzy porannej telewizji. Od lat tworzą doskonale zgrany duet, który nie tylko bawi, ale także inspiruje widzów programu "Dzień Dobry TVN". Ich naturalna chemia i poczucie humoru są wyjątkowe.  Dorota, znana ze swojej bezpośredniości i ciętego języka, wprowadza do programu świeży powiew.

Marcin, jako doświadczony dziennikarz, dba o to, by poruszane tematy były interesujące i aktualne. Razem tworzą idealny zespół, który potrafi zarówno podjąć poważne tematy, jak i rozbawić swoich widzów do łez.

Teraz zaliczyła niemałą wtopę na antenie “Dzień Dobry TVN”.

Wpadka Doroty Wellman w "DDTVN"

W specjalnym, świątecznym wydaniu "Dzień dobry TVN" prowadzący zajmowali się przygotowywaniem domków z pierników i dzielili się swoimi planami na nadchodzące święta. Na zakończenie programu cała ekipa zaśpiewała utwór "Niech zabrzmi kolęda!". Dorota Wellman miała natomiast część solową.

Kiedy nadszedł jej moment, była nieco zaskoczona. Zanim zaczęła śpiewać, widzowie już usłyszeli jej wokal, co ujawniło, że nagrania zostały wcześniej przygotowane, a na antenie śpiewano z playbacku. Cała sytuacja rozbawiła zarówno jej kolegów z branży, jak i ją samą. Mimo to Dorota Wellman kontynuowała śpiewanie bez stresu.