Co Rafał Grabias zostawił na grobie Gabriela Seweryna? To dowód ogromnej miłości. Jeszcze te słowa…

Śmierć Gabriela Seweryna i nagranie z błaganiem o pomoc

Informacja o śmierci Gabriela Seweryna pojawiła się w mediach 28 listopada. Gwiazdor “Królowych życia” zmarł w szpitalu w Głogowie, do którego zgłosił się z silnym bólem w klatce piersiowej i problemami z oddychaniem.

Podobne dolegliwości mężczyzna odczuwał już pół roku wcześniej, gdy na swoim Instagramie informował o nieoczekiwanej hospitalizacji i pozdrawiał obserwatorów na Instagramie.

Tym razem zdecydował się wezwać pogotowie, ale gdy pojawiła się karetka, doszło do dramatycznych scen. Ratownicy odstąpili od czynności, a celebryta postanowił nagrać wideo i opowiedzieć, co się z nim dzieje.

Pogotowie, jaki cyrk odstawia. Zamiast mi pomóc k***a. Zobaczcie, oni tu stoją. Mnie tu dusi i nikt nie che mi pomóc. Ja naprawdę umrę. Ja chcę, żeby ludzie wiedzieli, jakie mam problemy… Naprawdę pokaż mnie, niech zobaczą, że to ja jestem. Tu mnie dusi. Zamówisz taksówkę? – mówił podczas relacji na żywo na Instagramie.

Natychmiast zareagowali również przedstawiciele służb medycznych, którzy ze swojej perspektywy wytłumaczyli, co zaszło przed pracownią Gabriela Seweryna.

Karetka była na miejscu. Na miejscu podjęto również interwencje policji z uwagi na to, że sam pacjent pan Gabriel, jak i osoby towarzyszące były agresywne. Łącznie z tym, że grozili zespołowi ratownictwa medycznemu – czytamy na łamach “Faktu”.

Kiedy odbył się pogrzeb Gabriela Seweryna?

Kilka dni po śmierci celebryty do sieci trafił nekrolog, informujący o pogrzebie. Jako pierwszy opublikował go jego były partner, czyli Rafał Grabias, z którym był związany przez 18 lat.

Pogrzeb Gabriela Seweryna odbył się 6 grudnia o godzinie 12.00 w Kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krzepowie. Zgodnie z ostatnią wolą zmarłego, został on pochowany w jednym z jego ulubionych futer. W pierwszej części pożegnania uczestniczyła jedynie najbliższa rodzina, która pożegnała go przy otwartej trumnie.

Pogrzeb Gabriela Seweryna i pożegnanie Rafała Grabiasa

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się punktualnie o godzinie 12.00 w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krzepowie w Głogowie. Pierwsza część miała charakter zamknięty. Uczestniczyła w nich jedynie najbliższa rodzina i przyjaciele, którzy zgromadzili się przy trumnie.

Ksiądz rozpoczął mszę od wspomnienia Gabriela Seweryna. Przyznał, że dobrze znał jego rodzinę, a nawet bywał w rodzinnym domu celebryty. Ostatni raz mieli widzieć się 2 lata wcześniej na urodzinach jego mamy. W głosie kapłana słychać było ogromne poruszenie.

Byłem w tamtym roku na urodzinach wspaniałej osoby w mojej parafii pani Barbary Seweryn. Jak to bywa na uroczystościach rodzinnych oczywiście, pamiętacie? Zawsze się robi jakieś tam zdjęcia. I Gabriel zareagował tak profesjonalnie. Powiedział: Nie róbcie zdjęć. Może to księdzu zaszkodzić, może to księdzu nie odpowiadać. Miał wrażliwość tego, co się dzieje. Dlatego do tej wrażliwości dzisiaj chcemy się odwołać. Do wrażliwości Boga pełnego miłosierdzia. Nie robić szumu, tylko robić hałas u wrót nieba za naszego brata Gabriela – skwitował ksiądz podczas poruszającego kazania.

W ostatnim pożegnaniu Gabrielowi towarzyszyli najbliżsi, wśród nich Rafał Grabias . Panowie spędzili razem 18 lat. Jako para zaskarbili sobie sympatię tysięcy Polaków. Sam Rafał bardzo przeżywa śmierć dawnego ukochanego. Na Instagramie umieścił już kilka wpisów. Po pogrzebie napisał:

Żegnaj! Jedno słowo, a tak trudno powiedzieć.

Pogrzeb Gabriela Seweryna. Wieniec od Rafała Grabiasa

Miejsce pochówku Gabriela Seweryna zdobią wiązanki od najbliższych. Wieniec od Rafała Grabiasa już podczas uroczystości na cmentarzu został umieszczony przez rodzinę zmarłego w centralnym miejscu – przy zdjęciu Gabriela, które pochodzi z romantycznej sesji pary.

Grabias uczcił pamięć ukochanego wieńcem z czerwonych róż. Na czarnej szarfie pogrzebowej umieścił wymowne słowa:

Na ostatnie pożegnanie. Rafał…

W przypadku Rafała, który z zawodu i pasji jest florystą, wybór kwiatów nie był przypadkowy. Czerwone róże symbolizują prawdziwą miłość, namiętność i pasję. Ciężko o bardziej dosadne podsumowanie tego, co łączyło bohaterów “Królowych życia”…