Gwiazda kina ma poważne problemy. Aktor został oskarżony o napaść. Sprawą zajęła się policja
Świat show-biznesu zadrżał na wieści o wschodzącej gwieździe Hollywood. Gwiazdor został oskarżony o napaść podczas jednego z wywiadów. Policja rozpoczęła śledztwo w tej sprawie. Co spowodowało taki nagły wybuch agresji? Wystarczyło jedno pytanie.
Wschodząca gwiazda kina z poważnymi oskarżeniami
Gwiazdy wielkiego formatu muszą trzymać fason na każdym kroku. To na nich spoczywa wzrok milionów fanów, a także ważnych osób z branży filmowej. Nawet powrót w rodzinne strony może być dla nich ryzykiem skandalu.
Przekonał się o tym 26-letni australijski gwiazdor, który podczas pobytu w ojczyźnie został zaproszony na wywiad. Radiowiec słynący z programu "The Kyle & Jackie O Show" umówił się na rozmowę w jednym z hoteli.
Tam między mężczyznami wywiązała się dyskusja, która miała przerodzić się w fizyczną napaść. Joshua Fox opowiedział o szokującej konfrontacji z młodą gwiazdą kina w poniedziałkowej audycji. Co się wydarzyło?
Radiowiec opisał szczegóły napaści. Policja rozpoczęła śledztwo
Do zdarzenia miało dojść nagle podczas rozmowy z gwiazdorem. Jedno pytanie na temat jego ostatniego projektu miało wyprowadzić go z równowagi, a on sam miał przerwać wywiad i poprosić o usunięcie nagrania. Gdy radiowiec nie przystał na jego żądania, aktor miał zacząć być w stosunku do niego agresywny.
Nie zgodziłem się na jego żądania, ponieważ czułem się niekomfortowo, a nagranie było jedynym dowodem w sprawie - wspominał mężczyzna.
Według zeznań radiowca 26-latek rzekomo go "zaatakował, przyparł do ściany i zacisnął ręce na jego szyi" . Sprawa trafiła do policji, która rozpoczęła śledztwo. Całość zdarzenia jest jednak owiana tajemnicą.
Funkcjonariusze z Sydney zakomunikowali jedynie, że 32-letni mężczyzna miał rzekomo zostać zaatakowanym przez 26-letniego mężczyznę. Żaden z nich nie odniósł jednak obrażeń. Wiemy, co wywołało tak groźną reakcję gwiazdy kina.
Co miało być przyczyną ataku? Wszystko przez jeden komentarz
Jacob Elordi zyskał popularność dzięki roli Nate'a w kontrowersyjnym serialu HBO "Euforia". W ostatnim czasie zaczął jednak podbijać świat wielkiego kina. Jego udział w filmie "Priscilla" oraz "Saltburn" odbił się szerokim echem w mediach społecznościowych. To on ma także zastąpić Andrew Garfielda w obsadzie "Frankensteina" w reżyserii Guillermo del Toro.
Co więc wywołało takie oburzenie u młodego gwiazdora? Joshua Fox miał podczas rozmowy poprosić go o odrobinę wody z kąpieli jako prezent dla współprowadzącej, Jackie O.
Przypomnijmy, że to kontrowersyjna scena z wanną stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych w "Saltburn". W filmie bohater Barry'ego Keoghana pije wodę z kąpieli Felixa (Jacob Elordi). Według relacji radiowca to właśnie pytanie nawiązujące do produkcji miało wywołać agresywną reakcję u aktora. Policja nadal bada szczegóły zajścia.