Wyciekło zdjecie Buddy z aresztu. Widok jego dłoni mocno niepokoi. Co mu się stało?
Z początkiem tygodnia głośno się zrobiło o Kamilu L. pseudonim “Budda”, który został zatrzymany za domniemane przestępstwa podatkowe. Właśnie wyciekło pierwsze zdjęcie z aresztu, w którym przebywa. Co z jego dłonią?
Budda zatrzymany
Afera związana z zatrzymaniem Buddy wstrząsnęła fundamentami, na których zbudował swoją internetową sławę. Motoryzacyjna tematyka i pozytywny wizerunek, które przyciągały miliony widzów, zostały zastąpione poważnymi zarzutami prokuratury. To, co jeszcze kilka dni temu wydawało się nieprawdopodobne, stało się brutalną rzeczywistością.
Internauci są w szoku. Dawni fani, nie mogąc pogodzić się z nową twarzą swojego idola, szukają dowodów na jego niewinność. Z drugiej strony, pojawiła się grupa sceptyków, którzy domagają się surowej kary dla youtubera. Sprawa Buddy stała się katalizatorem gorącej debaty na temat odpowiedzialności twórców internetowych i granic między życiem prywatnym a publicznym. Czy influencer, który zbudował swoją karierę na szczerym obrazie siebie, może zostać tak łatwo zdemaskowany? Odpowiedź na to pytanie poznamy dopiero po zakończeniu śledztwa.
Jak Budda zareagował na zatrzymanie?
W obszernym wywiadzie udzielonym portalowi Przegląd Sportowy Onet, adwokat Buddy rzucił nowe światło na reakcję swojego klienta na decyzję sądu o tymczasowym aresztowaniu. Jak podkreślił, informacja o areszcie była dla jego klienta całkowitym zaskoczeniem .
Budda wyraził głębokie rozczarowanie i niedowierzanie wobec takiej decyzji, podkreślając swoją niewinność . Jednocześnie, adwokat zapewnił, że jego klient nie zamierza się poddawać i będzie aktywnie działał na rzecz obrony swoich praw . Mecenas zapowiedział również podjęcie wszelkich możliwych kroków prawnych, aby jak najszybciej doprowadzić do uniewinnienia swojego klienta .
Na pewno dla każdej osoby decyzja o zastosowaniu tymczasowego aresztowania jest czymś szokującym, traumatycznym. Natomiast pan Kamil przyjął to ze spokojem. Myślę, że ten spokój wynika z jego spokoju duszy, również biorąc pod uwagę to, że niczego złego nie zrobił i wszystko starał się zrealizować zgodnie z literą prawa oraz tego, że nie jest żadnym przestępcą i takich czynów nie chciał popełnić. Więc będzie walczył. I ta wiara w sprawiedliwość i jej wymierzenie docelowe w znaczeniu wykazania niesłuszności oskarżenia daje mu moc do tego, żeby się wybronić - powiedział.
W sieci pojawiło się zdjęcie Buddy z aresztu.
Pierwsze zdjęcie Buddy z aresztu
Budda obecnie przebywa w areszcie śledczym w Szczecinie. Po burzliwym powitaniu ze strony współwięźniów, czeka spokojnie na dalsze etapy postępowania. Sąd zatwierdził już trzy miesiące aresztu.
Tymczasem do sieci trafiło pierwsze zdjęcie z aresztu:
Niepokojąco wygląda tutaj jego prawa dłoń. Zdaje się, że widać na niej biały opatrunek. Fotografia jest zrobiona z daleka, więc nie ma co do tego pewności, ale mimo wszystko prawa dłoń zatrzymanego skupia na sobie uwagę.