Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Wreszcie jest reakcja Buddy na aresztowanie. To myśli o decyzji sądu
Magdalena Szymańska
Magdalena Szymańska 17.10.2024 12:58

Wreszcie jest reakcja Buddy na aresztowanie. To myśli o decyzji sądu

Budda
Instagram

Sąd Rejonowy w Szczecinie wydał w środę decyzję o tymczasowym aresztowaniu Kamila L., znanego szerzej jako Budda, oraz czterech innych osób na okres trzech miesięcy. Jak zareagował na to youtuber?

Kamil L. zatrzymany

W ostatnich dniach polską przestrzeń internetową wstrząsnęła wiadomość o zatrzymaniu przez Centralne Biuro Śledcze Policji popularnego youtubera, Buddy. Twórca, znany dotąd z humorystycznych treści i pozytywnego wizerunku, usłyszał poważne zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. To wydarzenie całkowicie odmieniło jego dotychczasowy wizerunek publiczny.

Sprawa Buddy wywołała burzliwą dyskusję w mediach społecznościowych, gdzie internauci podzielili się na dwa zwaśnione obozy. Jedni wierzą w niewinność youtubera, inni są przekonani o jego winie. Przyszłość zawodowa Buddy stoi pod dużym znakiem zapytania. Czy po tych wydarzeniach będzie w stanie odbudować swoją karierę i odzyskać zaufanie fanów?.

Ojciec alkoholik, ale to od matki zaczęły się problemy Buddy. Zgotowała piekło własnemu synowi Wyszło na jaw, co ludzie zrobili Buddzie. Zaczęło się zaraz po aresztowaniu

Oficjalne stanowisko brata Kamila L.

Krzysztof Labudda, brat Kamila L., zdecydował się na publiczne odcięcie się od działań swojego brata. W oświadczeniu opublikowanym na platformie X, Krzysztof stanowczo podkreśla, że nie ma i nigdy nie miał żadnych wspólnych interesów biznesowych ani finansowych z Kamilem. 

Chce w ten sposób jasno zaznaczyć, że nie jest w żaden sposób zaangażowany w przedsięwzięcia prowadzone przez swojego brata i nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje czy działania podjęte przez Kamila L.:

Jako pełnomocnik prawny Pana Krzysztofa Labuddy, w związku z sytuacją związaną z zatrzymaniem w dniu dzisiejszym jego brata, na prośbę mojego Mocodawcy i jego imieniem oświadczam, że nie ma on i nigdy nie miał, żadnych związków biznesowych ani gospodarczych powiązanych z działalnością gospodarczo-medialną swojego brata. Pan Krzysztof Labudda prowadzi własną działalność pod nazwą "Krzysztof Labudda", która nie miała jakichkolwiek powiązań gospodarczych z firmami będącymi własnością Kamila. Wszelkie wypowiedzi krytyczne wypowiadane wcześniej przez niego w mediach społecznościowych, dotyczyły naszego brata Konrada - podsumowano.

A co na to wszystko sam youtuber?

Reakcja Kamila L. na zatrzymanie

W wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Onet adwokat Kamila L. podzielił się szczegółami dotyczącymi reakcji jego klienta na decyzję o areszcie. Jak podkreślił, Budda był zaskoczony i głęboko rozczarowany takim obrotem sprawy. Jednocześnie, prawnik zapewnił, że jego klient nie zamierza się poddawać i będzie aktywnie walczył o udowodnienie swojej niewinności:

Na pewno dla każdej osoby decyzja o zastosowaniu tymczasowego aresztowania jest czymś szokującym, traumatycznym. Natomiast pan Kamil przyjął to ze spokojem. Myślę, że ten spokój wynika z jego spokoju duszy, również biorąc pod uwagę to, że niczego złego nie zrobił i wszystko starał się zrealizować zgodnie z literą prawa oraz tego, że nie jest żadnym przestępcą i takich czynów nie chciał popełnić. Więc będzie walczył. I ta wiara w sprawiedliwość i jej wymierzenie docelowe w znaczeniu wykazania niesłuszności oskarżenia daje mu moc do tego, żeby się wybronić - powiedział.
 

Dodatkowo za pomocą Instagrama przekazał, że:

W ciągu 7 dni złożymy zażalenie na zastosowanie aresztu. Liczymy na obiektywną ocenę materiału dowodowego przez Sąd drugiej instancji i różnicowanie sytuacji procesowej.

Budda, fot. Instagram
Prawnik Buddy przyznaje, że sam oskarżony ze spokojem przyjął decyzję sądu i będzie apelował fot. Instagram