"Zbuntowany anioł": Pamiętacie piękną Vicky? Dziś jest już babcią, mamy zdjęcia
Veronica Vieyra była jedną z gwiazd serialu „Zbuntowany anioł”. Urzekała wtedy subtelną urodą i blond fryzurą. Jak wygląda dzisiaj? Ma 55 lat i została babcią. Zdążyła też się rozwieść i związać z przystojnym, młodszym od niej o 10 lat prawnikiem.
Choć premiera kultowego serialu miała miejsce w 1998 roku, o jego bohaterach wciąż jest głośno, a piosenka „Cambio dolor”, którą śpiewała Natalia Oreiro, stała się ponadczasowym hitem. Co dzieje się z odtwórczynią jednej z głównych ról?
Co robi teraz Veronica Vieyra, czyli Vicky ze „Zbuntowanego anioła”?
Argentyńska telenowela opowiadała o miłości Milagros (Natalia Oreiro) oraz Ivo (Facundo Arana). Vieyra grała tam Victorię, siostrę głównego bohatera. Vicky była bardzo charakterną postacią, która nieustannie chciała grać pierwsze skrzypce. Mimo wielu wad dała się jednak lubić, a widzowie w końcu ją pokochali.
Produkcja zapewniła Veronice ogromną popularność. W sumie zagrała ona w kilkunastu serialach i filmach. W końcu jednak zdecydowała się porzucić aktorstwo i rozpoczęła pracę w telewizji jako prezenterka .
Co robiła Veronica Vieyra po „Zbuntowanym aniele”?
Vieyra po zakończeniu emisji serialu mogła przebierać w propozycjach. Zagrała w tak znanych telenowelach jak „Prowincja” czy „Zakochane serce”. Później rozpoczęła karierę jako prezenterka telewizyjna. Obecnie można zobaczyć ją też w spektaklach teatralnych.
Poza tym Veronica pisze książki oraz udziela się w mediach społecznościowych. Ma za sobą jedno nieudane małżeństwo, z piosenkarzem o pseudonimie Silvestre, które rozpadło się w 2010 roku . Para doczekała się dwóch dorosłych już córek: Camili i Macareny. Aktorka została też babcią i często chwali się wnukiem. Znalazła też drugą miłość.
Veronica Vieyra zakochana w młodszym od niej prawniku
Cztery lata po rozstaniu z mężem poznała młodszego od niej o dziesięć lat prawnika, Claudio Sobrado . Para jest razem do dzisiaj, a ich związek kwitnie. Widać to też po szerokim uśmiechu i świetnej kondycji, w jakiej jest aktorka. Upływ czasu zdaje się jej nie imać .
Wciąż ma delikatne, jasne włosy i sylwetkę, która może zrobić wrażenie. Nie martwi się tym, że jej ciało się zmienia. „ Noszę oznaki upływającego czasu, mam cienie pod oczami i siwe włosy. [...] Nie musimy być tacy sami, musimy być tym, kim jesteśmy – czyli wyjątkowi. Dla jednych słodcy, dla innych brzydcy. Ale prawdziwi. […] Bądź, kim chcesz. Ale nie bądź kimś innym” napisała kiedyś na Instagramie.
Zobacz zdjęcia: