Spodziewają się dziecka. Martyniuk pokazał ukochaną w bikini

Daniel Martyniuk wkrótce ponownie zostanie ojcem. Z tej radości nie może przestać zachwycać się ukochaną. Tym razem pokazał, jak Faustyna wygląda w bikini.
Daniel Martyniuk. Znane nazwisko i kontrowersje
Daniel Martyniuk, syn legendy polskiej sceny disco polo, Zenka Martyniuka, od lat przyciąga uwagę mediów i internautów nie tyle swoją twórczością, co kontrowersyjnym stylem bycia. To właśnie za sprawą ojca oraz licznych wybryków, o których rozpisywały się tabloidy, zyskał rozpoznawalność w polskim show-biznesie.
Jego ekscesy były na tyle głośne, że – jak sam przyznał – nawet jego mama, Danuta Martyniuk, miała momenty, gdy nie mogła znieść jego zachowania.
Co Daniel Martyniuk publikuje w social mediach?
Jednym z kanałów, przez które Daniel utrzymuje kontakt ze swoimi fanami, jest Instagram. I choć jego aktywność nie jest regularna, to za każdym razem potrafi zaskoczyć. Jego profil pełen jest niecodziennych zdjęć i nagrań, które wzbudzają skrajne emocje – od rozbawienia po konsternację.

Ostatnio młody Martyniuk zamieścił na swoim profilu serię osobliwych fotografii. Wśród nich znalazło się między innymi selfie z ojcem – Zenkiem Martyniukiem, ujęcia z Nataszą Urbańską, Skolimem oraz rodzinne zdjęcia z dzieciństwa. Jednak na tym jego medialna aktywność się nie zakończyła.
Daniel Martyniuk chwali się żoną w bikini
Wśród ostatnich publikacji szczególne zainteresowanie wzbudziło zdjęcie partnerki Daniela – Faustyny. Na fotografii kobieta wygrzewa się na leżaku, ubrana w bikini. Obrazek szybko przyciągnął uwagę internautów, nie tylko ze względu na śmiały kadr, lecz także kontekst. W grudniu ubiegłego roku Faustyna ogłosiła, że spodziewa się dziecka.
Na najnowszym zdjęciu, które opublikował Daniel, brak jest jednak widocznych ciążowych krągłości. Zaskakujący jest także opis, jaki towarzyszy fotografii:
Stare zdjęcie pięknej żony.
Czy to jedynie kolejna próba wzbudzenia zainteresowania ze strony Daniela, czy może zapowiedź czegoś więcej – czas pokaże. Jedno jest pewne: Martyniuk nie przestaje być barwną, choć kontrowersyjną postacią medialną.






































