Smaszcz usunęła ślady nowego ukochanego. Przyłapali ją na kłamstwie

Paulina Smaszcz ponownie stała się głośną postacią polskich mediów społecznościowych. Jednym nagraniem przykuła uwagę internautów, by niedługo później wzbudzić w nich burzliwą dyskusję. Usunęła wszystkie ślady, ale pewnej niejasności nie może wymazać.
Paulina Smaszcz ponownie na ustach mediów
Paulina Smaszcz od pewnego czasu sprytnie wykorzystuje medialne zainteresowanie, by wplatać w rozmowach z dziennikarzami prywatne kwestie. Wydaje się, że jednym z tematów, które nie dają jej spokoju, jest kwestia zakończonego małżeństwa z Maciejem Kurzajewskim. Choć parę łączy dwójka synów, każdy z nich zaczął osobne życia.
Prezenter telewizyjny związał się z Kasią Cichopek, a Paulina Smaszcz chętnie komentuje ich medialny związek w telewizji oraz internecie. Niedawno wzbudziła ogromną sensację wizytą u Kuby Wojewódzkiego. Bez ogródek nawiązywała do konfliktu z byłym mężem.
Ja myślę, że wszyscy Państwo niezależnie od wieku nie mają problemu, żeby znaleźć kogoś do s****u. Ale kogoś na życie, tego partnerstwa, o którym rozmawialiśmy. Mężczyznę, z którym chce się być dwadzieścia cztery na dobę. Po prostu nie ma sprawiać ten facet problemów. To takiego mężczyznę trudno jest znaleźć i Ty jesteś tego przykładem - mówiła w TVN.
Nie trzeba było długo czekać, by Paulina Smaszcz ponownie zagościła na ustach internautów. Wystarczyło jedno nagranie, by wzniecić burzliwą dyskusję.

Prywatne nagranie Pauliny Smaszcz w sieci. Romantyczne chwile z partnerem
Paulina Smaszcz chętnie korzysta z mediów społecznościowych, by pozostać w kontakcie z fanami. Jej posty często w niejednoznaczny sposób nawiązują do prywatnej sytuacji. Niedługo po naszym wywiadzie z Maciejem Kurzajewski, w którym zdradzał szczegóły konfliktu z byłą żoną, na profilu "kobiety-petardy" pojawiła się wymowna relacja.
Swego czasu gwiazda poszła o krok dalej. Na swoim profilu na TikToku opublikowała krótkie nagranie z domowego zacisza. Internauci mogli zobaczyć ją na kanapie, wtuloną w tajemniczego mężczyznę. Przy zakochanej parze bawiły się ukochane pieski dziennikarki. Internauci nie często mogą zobaczyć miłosne życie Pauliny Smaszcz, więc nagranie od razu wzbudziło sporo emocji.
Kolejnym faktem, który zelektryzował obserwatorów, było drobne niedopowiedzenie ze strony kobiety. Do tej pory publicznie często podkreślała, że to jej były mąż zrezygnował z małżeństwa, by niedługo później paść w ramiona nowej partnerki. Z publikacji Pauliny Smaszcz jednak wynika, że ona sama też nie zamykała się na miłość. Być może gwiazda zauważyła swoje niedopatrzenie, bo niedługo później doszło do sporej zmiany na jej profilu.
Paulina Smaszcz usunęła ślady po partnerze
Po nagraniu z udziałem tajemniczego przystojniaka nie ma śladu w mediach społecznościowych Pauliny Smaszcz. Prezenterka po rozpoczęciu kolejnej sensacji usunęła publikację, jednak internauci mają doskonałą pamięć. Pod kolejnymi postami zaczęli komentować zachowanie gwiazdy.
- Pewnie nowy facet kazał je usunąć.
- Pani Paulino, dlaczego nagrania znikają, aż chciało się patrzeć na to wasze szczęście.
- Czyżby pani facet obawiał się nagonki?
Okazuje się jednak, że takie zainteresowanie nie pasuje Paulinie Smaszcz. Po kolejnej fali krytyki postanowiła usunąć możliwość zostawienia komentarzy pod jej filmami na TikToku. Teorie internautów na temat jej prywatnych perypetii zaczęły robić się zbyt trafne?







































