Żebrowscy TO robią w łóżku, kiedy dzieci już śpią. W komentarzu odpaliła się Rubik i doczekała się mistrzowskiej riposty
Aleksandra Żebrowska pokazała zdjęcie z łóżka. Widać na nim Michała Żebrowskiego i pewna nocną przyjemność, której oddają się małżonkowie. Komentarz zostawiła Agata Rubik. Co napisała?
Aleksandra i Michał Żebrowscy: rodzina
W tym roku minęło 14 lat, odkąd Aleksandra Żebrowska i Michał Żebrowski powiedzieli sobie tak. Jednak zanim do tego doszło, aktor musiał poczekać kilkanaście lat, aż Ola dorośnie, poznał bowiem przyszłą żonę, gdy ta miała zaledwie 5 lat. Do tej pory niejednokrotnie żartowali na ten temat.
Zakochani doczekali się wspólnie trzech synów i córeczki: Franciszka, Henryka, Feliksa oraz Łucji.
Aleksandra Żebrowska pokazała zdjęcie z łóżka
Aleksandra Żebrowska pokazała zdjęcie nocnej przyjemności, jakiej oddają się z mężem. Jak zawsze otwarta, zdradziła tak intymny w sumie szczegół.
“Czasami najlepszy w łóżku jest talerz kanapek” - napisała.
To nie pierwszy raz, kiedy Ola publikuje zdjęcia Michała w niezbyt korzystnym ujęciu. Nie zmienia to faktu, że rozbawieni internauci skomentowali kadr. Piszą, że talerz pełen pysznych kanapek imponuje, a niektórzy dopytywali, czy to dzieło Michała.
Jednak najbardziej odpaliła się Agata Rubik…
Agata Rubik komentuje zdjęcie Żebrowskich
Ola Żebrowska jest bardzo otwarta w sieci, a jej posty mają sporo wielbicieli. Nie każdemu odpowiada polukrowany świat Instagrama, więc z przyjemnością obserwują życiowe, niefiltrowane wpisy żony Michała.
Jak się okazuje, fanką jest też Agata Rubik, która nie omieszkała skomentować postu:
“Zwłaszcza po dobrym seksie” - napisała, nawiązując do kanapek i nocnej wyżerki.
Najpierw internauci zarzucili jej, że zabrakło subtelności w jej wpisie i że nie wyszło bycie zabawnym.
- "Żart żartem ale subtelności zabrakło.
- Pani Agata chciała zabłysnąć i byś hot - piszą.
Ale mistrzowskiej riposty doczekała się od samej Aleksandry Żebrowskiej:
"To u Was dzieci mówią, że rodzice w nocy klaszczą? - odparowała, nawiązując do słynnego utworu Piotra Rubika.
I co wy na to?