Zrozpaczona żona Jakuba Tolaka po operacji serca nie może opuścić szpitala. Opisała do czego doszło

Jakub Tolak- kariera

Jakub Tolak to postać znana zarówno z telewizyjnych ekranów, jak i z mediów społecznościowych. Największą rozpoznawalność przyniosła mu rola Daniela Rossa w popularnym serialu "Klan". Przez lata wcielał się w postać młodego mężczyzny, zmagającego się z różnymi życiowymi wyzwaniami. Po latach obecności w serialu zdecydował się na zmianę i poszukiwanie nowych wyzwań.

Pożegnanie się z "Klanem" otworzyło przed Jakubem Tolakiem nowe drzwi. Razem z żoną wyruszył w podróż dookoła świata, dokumentując swoje przygody w mediach społecznościowych. Ta zmiana stylu życia spotkała się z dużym zainteresowaniem fanów.

Tolak, oprócz aktorstwa, interesuje się również architekturą, którą studiował na Politechnice Warszawskiej. Jego pasje znajdują odzwierciedlenie w projektach, które realizuje zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym.

Problemy sercowe w małżeństwie

Niedawno Jakub Tolak wyznał, że musi poddać się operacji serca z powodu długoletnich problemów kardiologicznych. Wkrótce potem okazało się, że jego żona również wymaga interwencji medycznej. U Zofii Samsel zdiagnozowano wypadanie zastawki mitralnej, znane również jako zespół Barlowa. Sama żartowała, że nastąpi u nich w małżeństwie mała wymiana garderoby:

Zwykle słyszałam od lekarzy, że taka moja uroda, i że z tym można żyć. Ale kontrolne echo serca robiłam dość regularnie. Dużo pozmieniała ciąża, po której według lekarzy wada postąpiła i jak grom z jasnego nieba uderzyła mnie informacja, że potrzebna jest operacja wymiany zastawki i ‘załatanie’ kilku dziur, które pojawiły się w sercu. Teraz przez kilka tygodni będę przygotowywała się do zabiegu. Więc już niebawem zamienimy się z Kubą outfitem. Chociaż damskie gorsety ortopedyczne wyglądają odrobinę mniej stylowo – tłumaczyła żona aktora.

Choć w przypadku aktora zabieg zakończył się pozytywnie, a on mógł wrócić do codziennego życia, jego żona napotkała trudności. Zofia Samsel musi od dwóch tygodni rozgościć się w szpitalnej sali. Zdradziła, jak spędza czas po operacji.

Wirus, izolatka i niespodziewane przedłużenie pobytu

Mimo sukcesu samego zabiegu pobyt w szpitalu przedłużył się, ponieważ żona Jakuba Tolaka załapała infekcję. Osłabiony operacją organizm szybko poddał się wirusowi. W efekcie Zofia musiała pozostać dłużej w szpitalu, niż było to początkowo planowane. Na swoim Instagramie opisuje, czym wypełnia ciągnące się dni z dala od bliskich.

Dwa tygodnie od operacji. Ciągle jestem w szpitalu. Chciałabym powiedzieć, że nuda mnie zjada, ale trochę nie mam siły na nudę. Oglądany film przerywam w połowie, by się zdrzemnąć, gazetę odkładam po jednym felietonie, szukając energii na dalszą część dnia, za zamkniętymi powiekami. Duża potrzeba snu i ładowania baterii łączy się z równie dużym bólem pleców, bo w innej pozycji, niż na plecach w łóżku nie wolno! Siedzieć źle, leżeć jeszcze gorzej, a chodzić od dziś za bardzo nie można, bo złapałam wirusa i jestem w izolatce — napisała w poście.

W komentarzach często pojawiało się pytanie, dlaczego rekonwalescencja się przedłuża i skąd bierze się to osłabienie. Samsel odpowiadał, że przyczyną są prawdopodobnie infekcja oraz sam typ przeprowadzonej operacji.

Życzy szybkiego powrotu do zdrowia.