65-letnia Małgorzata Ostrowska niczym z filmu "Barbie" na scenie w Sopocie. Po raz kolejny nie miała sobie równych!
Małgorzaty Ostrowskiej nie trzeba przedstawiać nikomu. Chodząca legenda polskiej estrady swoje kroki postawiła tym razem na sopockiej scenie, podczas trzeciego dnia Top of the Top Sopot Festival 2023. Co tam się działo! Powiedzieć, że pozamiatała scenę, to nic nie powiedzieć. Najbardziej zaskoczyła nas jednak… zmiana wizerunku 65-letniej artystki. Wyglądała niczym żywcem wyjęta… z filmu “Barbie”. Zaskoczeni? To trzeba zobaczyć na własne oczy!
Małgorzata Ostrowska podbiła sopocką scenę
Ostrowska pojawiła się w Sopocie, by wykonać dwa ze swoich największych hitów – "Gołębi puch" oraz “Meluzynę”. Drugi z utworów nie wybrzmiał jednak w Operze Leśnej tylko z ust Małgorzaty. Na scenie towarzyszył jej bowiem Wiktor Dyduła. Początkującemu wokaliście trudno było uwierzyć w zaszczyt, który przypadł mu w udziale.
Nie wierzę, że tu stoję. Obok pani Małgosi – wykrzyczał.
Duet bezsprzecznie porwał jednak sopocką publiczność, podobnie jak i solowe wykonanie Ostrowskiej. Reakcja widzów pokazała, że legendarną wokalistkę (oraz jej piosenki) zna cała Polska (a przynajmniej cały Sopot) – bez względu na wiek.
Sama artystka także nie zwraca uwagi na wiek, co udowodniła i tym razem.
Internauci zachwyceni występem Ostrowskiej. Przebiła Chylińską!
Nim jednak o ekscentrycznym obrazie Małgorzaty Ostrowskiej, nie sposób nie wspomnieć o tym, że zachwyciła ona również internautów, czego wyraz dali w dziesiątkach komentarzy.
Lwia część stwierdziła przy tym, że występ wokalistki był najlepszym sopockim popisem oraz że przebiła ona nawet Agnieszkę Chylińską .
Cudowna, rewelacyjny występ! Oryginalny rockowy głos, nieudawany!
I to jest gwiazda. Klasa i głos. Brawo – pisali.
Przy okazji dostało się też… liderowi zespołu Lady Pank oraz autorce hitu "Konik na biegunach" (która także pojawiła się dziś w Sopocie).
I da się mieć głos jak dzwon po tylu latach na scenie? Da! Niech się Panasewicz i Urszula uczą albo schowają na zawsze – stwierdziła jedna z internautek.
Fani komplementowali także ubiór oraz… nową fryzurę Ostrowskiej. Tej nie można było bowiem przegapić. Co więcej… artystka do złudzenia przypominała jedną z postaci z kultowego już filmu “Barbie”.
Ostrowska niczym... "dziwna Barbie". Trudno uwierzyć, że ma 65 lat
Nie od dziś wiadomo, że Małgorzata Ostrowska nie zwraca uwagi na stereotypy dotyczące swojego wieku, dlatego też każdorazowo z niecierpliwością czekamy na jej wyjątkowe kreacje. Nie zawiodła i tym razem.
W Sopocie pokazała się w podkreślającej tunice, szerokich spodniach, zaś komplet dopełniła krótka marynarka. Wokalistka zdecydowała się także na rockowy akcent w postaci… przezroczystych rękawiczek.
I choć tym razem postawiła na czerń, kolor znalazł się… na jej włosach. Małgorzata zafundowała sobie bowiem kolorowe pasemka. Całość przywodziła zaś na myśl jedną z postaci z filmu “Barbie”, konkretniej zaś “dziwną Barbie”.
Też widzicie podobieństwo?