Alicja Janosz 20 lat temu wygrała Idola. Teraz ujawnia kulisy z tamtych lat. "Było mi trudno"
Choć Alicja Janosz wygrała pierwszą, a co za tym idzie najgłośniejszą edycję programu “Idol”, nigdy nie zrobiła wielkiej kariery, choć show wypromowało inne gwiazdy, jak na przykład Ewelinę Flintę. W rozmowie z nami otworzyła się, mówiąc o trudnych początkach w branży muzycznej.
Alicja Janosz: "Było mi trudno po tym "Idolu""
Alicja Janosz wygrała "Idola", gdy była raptem 17-letnią dziewczyną. Choć pokładano ogromne nadzieje w jej delikatnym głosie, jej debiutancka płyta nie spełniła oczekiwań, pomimo tego, że dosyć dobrze się sprzedała. Lepiej jednak odebrali ją fani niż media i krytycy. Artystka wyjaśniła nam, dlaczego jej pierwszy krążek wyszedł właśnie taki.
Sebastian Karpiel-Bułecka ze specjalnymi życzeniami dla Lewandowskich! Wyznał, co myśli o ich ślubieByło mi trudno po tamtym “Idolu”. Miałam 17 lat i byłam dziewczynką, która kocha śpiewać, ale w tamtym momencie nie wiedziałam, co chcę śpiewać. W dużej mierze to, co ukazało się na pierwszej płycie, było totalnie niezależne ode mnie, nawet to jak wyglądałam na okładce. Natomiast ja to firmowałam swoim nazwiskiem i ja też dostałam za to baty.
Alicja Janosz wpadła w tryby branży muzycznej
Dziś już dojrzała i bardzo świadoma artystka wspomina, że wówczas była niemal tylko narzędziem w rękach wydawców, muzyków i tekściarzy. Dodatkowo z uwagi na wiek potrzebowała jakiegoś mentora, kogoś, kto by się nią zaopiekował, a wszyscy dookoła mieli w głowie głównie potencjalny zarobek.
Ja emocjonalnie wciąż byłam dzieckiem, które zrobiłoby wszystko, żeby czuć się bezpiecznie i czuć się kochaną. Pamiętam siebie z tamtego czasu, jako takiego “żebraka miłości”
Alicja Janosz: "Przez wiele lat sabotowałam swoją karierę"
Choć fani zebrani na koncertach byli dla Alicji bardzo życzliwi, z mediów docierały do niej głównie słowa krytyki. Zupełnie niebyła wówczas gotowa na popularność, a już na pewno nie na tak negatywny odzew. Dziś przyznaje otwarcie, że nie potrafiła sobie z tym poradzić.
Robiłam dobrą minę do złej gry. Próbowałam być twardzielką. Chciałam być bardzo silną kobietą, a bardzo mnie to poraniło na lata. Później przez wiele lat sabotowałam swoją karierę. Bałam się jej i unikałam, aż uciekłam z tej Warszawy.
Alicja Janosz o swoim zwycięstwie
Pierwszą edycję “Idola” wygrała Alicja, ale obiektywnie można stwierdzić, że większe kariery zrobili Ewelina Flinta i Szymon Wydra, którzy byli na podium za nią. Nawet w trakcie show uznawano ich za większych faworytów. Janosz wyjawiła, że po programie miała nawet poczucie winy, że to ona jakimś przypadkiem wygrała, a nie Ewelina.
Uwierz mi, że mnie to zżerało. Miałam wtedy ten “syndrom oszusta”