Andrzej Piaseczny i jego partner zaczynają dzień od przytulania. Związek trwa już od lat, mieszkają w malowniczym miejscu
Andrzej Piaseczny wciąż stoi na straży prywatności, jeśli chodzi o partnera i związek, jednak ostatnio coraz chętniej ujawnia drobne szczegóły na temat wspólnego życia. Gospodarz "Tańca z gwiazdami" zdradził, że dzień zaczyna nie od śniadania, a od przytulenia ukochanego. Są razem już od kilku lat.
W maju minął rok, odkąd lubiany piosenkarz i prezenter nareszcie poczuł się dość pewnie, by dokonać medialnego coming outu. Zrobił to z resztą w nietuzinkowy sposób, umieszczając miłosne wyznanie w wydanym wówczas singlu. Kim jest mężczyzna, do którego zaadresowane były te słowa? Wiemy, że ich związek trwa już kilka lat.
Andrzej Piaseczny odnalazł swój raj na ziemi. Od lat mieszka z ukochanym z dala od miejskiego szumu
Andrzej Piaseczny stawia wyraźną granicę pomiędzy karierą a życiem prywatnym. Bardzo chętnie wypowiada się na tematy związane z show-biznesem i muzyką, natomiast nabiera wody w usta, jeśli chodzi o jego bliskich. Wiadomo, że gwiazdor opiekuje się mamą, a ostatnio przyznał, że od kilku lat mieszka ze swoim partnerem.
Cała trójka (o której wiemy) mieszka w wiejskiej willi w Górach Świętokrzyskich. Piosenkarz przeprowadził się 20 lat temu i, jak twierdzi w rozmowie z "Wprost przeciwnie", nie jest tam samotny. Ucieczka od miasta miała zapewnić mu nie tylko ciszę i spokój, ale także schronienie przed wścibskimi oczyma.
"Super Expressowi" udało się jednak dotrzeć do informacji, że zbudowana z bali, klimatyczna posiadłość piosenkarza robi piorunujące wrażenie. Ponoć jest przestronny i otoczony ogrodem z warzywniakiem oraz specjalną, ustronną przestrzenią do organizowania przyjęć.
Gwiazdor zdecydowanie nie rwie się do ujawniania, co dzieje się w czterech ścianach. Sam aktywnie wypowiada się na temat tolerancji i wzajemnego szacunku, jednak swojego partnera woli trzymać z dala od fleszy, kamer i ścianek. Nie ukrywa jednak, że od kilku lat jest w szczęśliwym stałym związku.
– Specjalnie podkreślam te "dobrych kilka lat", bo zawsze irytuje mnie, gdy słyszę, że związki gejowskie są nietrwałe. Nie chciałbym jednak mówić o tym, jak się poznaliśmy, ani o moich wcześniejszych związkach. Nie mamy też w planach, by mój partner pokazywał się ze mną publicznie – wyjaśniał w wywiadzie z "Repliką".
Andrzej Piaseczny zdradza najprostszy sekret udanego związku? Od tego zaczyna swój dzień
Jeszcze rok temu Andrzej Piaseczny z niegasnącą nadzieją, ale też pełnym realizmem wypowiadał się na temat par jednopłciowych w programie "Taniec z gwiazdami". Być może jednak wielki sukces Jacka Jelonka w ostatniej edycji miał wpływ na to, że artysta zaczął nieco bardziej otwierać się na temat swojego związku.
Do tej pory podkreślał jedynie, że u boku partnera wiedzie spokojne, pełne miłości życie i nie czuje potrzeby, by kryć się przed sąsiadami, a jego relacja nie wywołuje w otoczeniu zbyt wielkich emocji. Nie ukrywał też, że gdyby tylko pojawiła się możliwość, by pary homoseksualne mogły legalnie pobierać się w Polsce, pierwszy stanąłby na ślubnym kobiercu.
Ostatnio natomiast, w rozmowie z Pomponikiem nieoczekiwanie uchylił rąbka tajemnicy z ich wspólnego życia. Przyznał, że wraz z partnerem mają codzienny rytuał — i nie chodzi tylko o wspólne zasiadanie do stołu.
– Zbieramy się na śniadanie nie wcześniej niż 10:30, chyba że muszę gdzieś wyjechać bardzo rano, wtedy uzgadniamy, czy jest sens podnosić się tak wcześnie, ale do czego zmierzam… Zaczynamy od przytulania się, nie od śniadania. Serdecznie polecam, podobno, kiedy ludzie się przytulają, świat jest piękniejszy – ujawnił.
Nie jest tajemnicą, że obustronna czułość objawiana drobnymi gestami może być tym "tajemniczym składnikiem" każdej relacji — aż dziwne, że wciąż tak nieoczywistym.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
