Beata Kozidrak może stracić dom. Konieczna natychmiastowa pomoc. Jakie to smutne
Beata Kozidrak 15 lat temu zainwestowała wraz z ówczesnym mężem w bajeczną nieruchomość. Okazuje się jednak, że dom jest dziś w niebezpieczeństwie. Powód jest iście kuriozalny.
Beata Kozidrak ma dom w Hiszpanii
Beata Kozidrak i Andrzej Pietras w 2008 r. postanowili sprawić sobie wyjątkowy prezent - dom u wybrzeży Hiszpanii. Od morza posiadłość piosenkarki dzieli zaledwie 500 m. Dom marzeń okazał się jednak być kością niezgody podczas rozstania pary kilka lat później.
Byłe małżeństwo doszło jednak do porozumienia i choć wciąż oboje zarządzają willą w Marbelli, zdecydowali się przepisać ją swoim córkom. Jednak w związku z tym, że na co dzień nikt tam nie mieszka, pojawiły się niepozbawione podstaw obawy.
Beata Kozidrak może stracić dom?
Problem Beaty Kozidrak wiąże się ze zjawiskiem przejmowania posiadłości w Hiszpanii przez tzw. dzikich lokatorów. Pod nieobecność właścicieli włamują się oni do domów i zaczynają prowadzić w nich codzienne życie.
Niestety, bezproblemowa eksmisja po interwencji służb możliwa jest tylko w przypadku, gdy czas “użyczenia” sobie lokum nie przekroczył 48 godzin. Po tym czasie, by wyprosić niechcianych przybyszy ze swojej własności potrzebny być może nawet wyrok sądu. To właśnie tego obawia się piosenkarka. Wygląda na to, że znalazła jednak rozwiązanie!
Beata Kozidrak walczy o dom
Beata Kozidrak i jej dawny ukochany Andrzej Pietras postanowili wspólnie zadbać o to, by ich lokum w Hiszpanii nie podzieliło losu domów obleganych przez dzikich lokatorów. Zdecydowali, by zainstalować monitoring oraz powiadamianie alarmowe.
To wciąż moje miejsce na ziemi, mój drugi dom. Wiążą się z nim wspomnienia, piękny, beztroski, wakacyjny czas. Jest ważny dla nas wszystkich - tłumaczyła piosenkarka w rozmowie z “Na Żywo”.
Źródło: “Na żywo”
