Beata Kozidrak udostępniła oświadczenie ws. filmu
Ostatnie miesiące obfitowały w nieprzyjemne doniesienia na temat Beaty Kozidrak. Wokalistka Bajmu we wrześniu została zatrzymana za jazdę pod wpływem alkoholu. Teraz pojawiły się doniesienia, że występek może przekreślić szansę na powstanie filmu dokumentalnego na jej temat. Wczoraj dotarły do nas niepokojące informacje o wstrzymaniu prac nad produkcją. Teraz Beata Kozidrak zabrała głos w sprawie.
Wczoraj opisywaliśmy przykre doniesienia, jakie pojawiły się w mediach na temat filmu dokumentalnego, który miał opisywać barwne życie Beaty Kozidrak. Oświadczenie o zawieszeniu prac nad projektem miało pochodzić od producenta, Piotra Domalewskiego. Teraz jednak okazuje się, że sprawy przybrały nowy obrót. Beata Kozidrak udostępniła nowe oświadczenie w tej sprawie.
Zamieszanie wokół produkcji o Beacie Kozidrak
Kontrowersje wokół Beaty Kozidrak nadal nie cichną. Odkąd 1 września 2021 roku, niedługo po wydaniu swojej biografii, wokalistka została zatrzymana podczas prowadzenia auta pod wpływem alkoholu, w internecie wrzało, a pod dumnymi postami na Instagramie, dotyczącymi projektu, zaczęto pytać: co dalej? Czy producenci będą dalej współtworzyć produkcję o "upadłej gwieździe"?
Powstanie produkcji zapowiedziano jesienią 2020 i od tej pory, na Instagramie Beaty Kozidrak regularnie pojawiały się wpisy na jej temat. Jeszcze kilka dni temu, pod zdjęciem, na którym pozowała z twórcami filmu: Piotrem Domalewskim i Leszkiem Bodziakiem, byliśmy informowani, że prace idą zgodnie z harmonogramem.
Fani podzielali entuzjazm gwiazdy, zwłaszcza że za produkcję wzięli się twórcy takich tytułów, jak "Cicha noc", "Jak najdalej stąd", "Hiacynt" (Piotr Domalewski oraz Leszek Bodzak i Aneta Hickinbotham ze studia Aurum Film, odpowiedzialnego za hit "Żeby nie było śladów"). Nic dziwnego, że z filmem o Beacie Kozidrak wiązano duże nadzieje.
Oświadczenie w sprawie filmu o Beacie Kozidrak
Wczoraj w mediach pojawiła się informacja na temat wypowiedzi jednego z twórców odnośnie filmu. Piotr Domalewski, reżyser i współscenarzysta miał wypowiedzieć się na temat zawieszenia prac nad produkcją.
Informacja wywołała niemałe zaskoczenie, tym bardziej że jeszcze kilka miesięcy temu, zaraz po aferze związanej z występkiem Beaty Kozidrak, producenci zapewniali, że nie wpłynie ona w żaden sposób na proces powstawania dokumentu. Co więcej, Leszek Bodziak w wywiadzie dla Faktu zasugerował, że incydent może wpłynąć pozytywnie na projekt.
- Ona [Beata Kozidrak] bierze czynny udział w pracach i jest podstawowym źródłem informacji. Współpraca przebiega dobrze i w żaden sposób to, co się ostatnio wydarzyło, jej nie zakłóciło, wręcz przeciwnie – powiedział w rozmowie.
Po wczorajszej przykrej informacji fani gwiazdy także czekali na odpowiedź, która wznowiła lub zaprzepaściłaby szansę na powstanie filmu. I nie zawiedli się.
- Informuję, że produkcja filmu o Beacie Kozidrak nie została wstrzymana. Co więcej, Piotr Domalewski ani nie udzielał, ani nie autoryzował nikomu żadnego wywiadu w tej sprawie — napisał Leszek Bodziak w na swoim profilu.
Jego post udostępniła także Beata Kozidrak oraz profil Aurum Film, natomiast wczorajsze doniesie zostało nazwane fake newsem. Na szczęście sprawę udało się szybko wyjaśnić i fani Beaty Kozidrak, wyczekujący produkcji mogą odetchnąć z ulgą. Na razie wszystko wskazuje na to, że film doczeka się premiery.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Smutne doniesienia o Beacie Kozidrak, fani trzymali kciuki. Gwiazda jest bezradna 2. Michał Wiśniewski został bez pieniędzy? Muzyk nagle przekazał, fani zaniepokojeni 3. Gwiazda "M jak miłość" w żałobie, śmierć przyszła nagle
Źródło: jastrzabpost.pl, Instagram, Facebook
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]