Blanka Lipińska chciałaby dokonać apostazji. Ma tylko jeden warunek
Coraz więcej znanych gwiazd głośno mówi o apostazji. Tym razem głos w sprawie zabrała pisarka Blanka Lipińska, która wyjawiła, że nie jest związana z kościołem. Ponadto zdobyła się na wyznanie, dotyczące jej pochówku.
Blanka zyskała ogólnoświatową sławę dzięki wydaniu trylogii erotycznej. Sama tematyka powieści ma niewiele wspólnego z kościołem, podobnie, jak i sama autorka. Lipińska ma jeden warunek, który musi być spełniony, by dokonała apostazji.
Blanka Lipińska chciałaby dokonać apostazji
Blanka Lipińska niezmiennie od lat plasuje się w czołówce polskich celebrytów. Pisarka dzięki swoim książkom zyskała rzeszę fanów na całym świecie, a podobnym sukcesem okazały się ekranizacje powieści. Gwiazda dzieli się ze swoimi obserwatorami sporą częścią swojego życia. Tym razem postanowiła również opowiedzieć o swoich przekonaniach religijnych.
W szczerej rozmowie z Pomponikiem wyjawiła, że w ogóle nie jest zainteresowana kościołem. Dla porównania powiedziała, że bardziej interesuje ją miejsce, w którym zimują ptaki.
— W ogóle mi to nie robi. Jest to dla mnie temat, o którym nie myślę. Wydaje mi się, że częściej myślę o tym, jak lecą bociany do Afryki, to, gdzie one się zatrzymują — powiedziała Pomponikowi Blanka. W dalszej części rozmowy pisarka odniosła się do apostazji . Okazuje się, że gdyby tylko proces ten był prosty i wiązał się ze złożeniem jednego dokumentu, gwiazda zdecydowałaby się odejść od kościoła. Wyjawiła również, że wierzy w siebie i energię, która płynie z ludzi.
— Jeżeli to będzie proste, na zasadzie idziesz i podpisujesz coś i "out". To jak najbardziej tak. To pewnie, że pójdę. Ja wierzę w siebie, ja wierzę w to, że człowiek ma energię, co zresztą jest udowodnione naukowo , iż nasze serce wysyła falę radiową, którą odbiera drugie serce. Ja jestem bardzo pragmatyczna. Do kościoła poszłam, bo ktoś brał ślub i kazanie na ślubie, zaczęło się od słowa: "w naszym kraju gospodarka...". Ja mówię, no nie wytrzymam i wyszłam — dodała.
Blanka Lipińska o swoim pochówku
Należy zauważyć, że ceremonia pogrzebowa i godne pochowanie jest jednym z ważniejszych elementów w religii katolickiej. Blanka , jako osoba, która nie utożsamia się z tym wierzeniem, nie chce być pochowana w tradycyjny sposób.
Gwiazda zapragnęła, aby po śmierci jej ciało zostało skremowane, a prochy rozsypane. Zaznaczyła, by najlepiej znalazły się w morzu lub oceanie. Pisarka również trafnie zauważyła, że w Polsce jest to nielegalne, jednak w niektórych krajach tego typu rytuały są możliwe do wykonania.
— J a to bym chciała być skremowana i rozsypana. W Polsce to nie, bo nie wolno. Wszystko mi jedno gdzie, ale żeby mnie najlepiej do jakiejś wody wsypali. Wtedy te moje szczątki by podróżowały. Wszędzie bym była. Co za różnica przecież i tak będę martwa — dodała Blanka.
Zobacz zdjęcia:
-
Chciał nazwać dziecko imieniem kochanki, jego żona właśnie urodziła. W mediach aż huczy
-
Horoskop na luty. Sprawdzamy, co czeka wszystkie znaki zodiaku
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie – nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!
Źródło: pomponik.pl