Bolesne rozstanie Andrzeja Wrony: „Dziękuję, że 6 lat temu mnie pokochałaś”. Fani we łzach
Andrzej Wrona i Zofia Zborowska podzielili się rozrywającymi serce wpisami. Stracili bliskiego członka rodziny – Wieśkę. Internauci łączą się w bólu z rodziną.
Andrzej Wrona i Zosia Zborowska - związek, rodzina
Fani siatkówki z pewnością kojarzą Andrzeja Wronę, który przez sześć lat należał do reprezentacyjnej kadry. Choć zakończył karierę w biało-czerwonych barwach w 2019 roku, nadal wspiera kolegów. Podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu mogliśmy go zobaczyć przed kamerami w roli sportowego eksperta.
Prywatnie od pięciu lat jest mężem aktorki, Zosi Zborowskiej. Para w mediach społecznościowych chętnie dzieli się kulisami prywatności "bez retuszu". Sporo uwagi poświęcają córce, Nadziei, której twarz skrupulatnie ukrywają przed internautami. W maju rodzina siatkarza powiększyła się o kolejną dziewczynkę, Jaśminę.
Dodatkowo w domu małżeństwa można było znaleźć dwie suczki. Krysia i Wiesia były prawdziwymi członkami rodziny. Internauci doskonale znali i uwielbiali czworonogi. Teraz łączą się z siatkarzem w bólu. Andrzej Wrona opowiedział o bolesnym rozstaniu.
Andrzej Wrona w żałobie
Sportowiec w ostatnim roku przeżył wiele stresujących momentów. Jednym z nich była nagła choroba ukochanego zwierzaka. Małżeństwo zrezygnowało z wakacji, gdy okazało się, że Wiesia potrzebuje operacji. Internautów prosili o każde wsparcie.
Trzymajcie dziś po południu kciuki za Ciputka. Najmocniej jak tylko możecie. Będzie tego potrzebować. Każda dobra myśl w jej kierunku, medytacja, modlitwa….Jako rodzina jesteśmy rozdarci fizycznie i psychicznie, ale całym sercem wierzymy, że już niedługo znowu będziemy razem - pisali.
Początkowo wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Andrzej Wrona regularnie pokazywał inhalacje suczki, a także mówił o jej samopoczuciu. Niestety teraz dołączył do żony w żałobie .
W mediach społecznościowych zamieścił filmik przedstawiający lata spędzone w towarzystwie ukochanego zwierzaka. Wiesia była u boku siatkarza podczas największych zmian w jego życiu. Teraz musiał przyznać się internautom do rozstania. Opis ściska za serce.
Internauci w rozpaczy. Smutek w domu Andrzeja Wrony
Wiesia była ważną częścią rodziny Andrzeja Wrony, a także zagościła w sercach internautów. Miała własny profil w mediach społecznościowych, a także została bohaterką książeczek dla dzieci autorstwa Zosi Zborowskiej. Teraz siatkarz pogrążył się w rozpaczy.
Wiesiutku… Psia Miłości mojego życia… Na tej chmurce na której teraz siedzisz masz najwygodniejsze posłanko świata, bo złożone z olbrzymich kawałków naszych serc, które poleciały tam wczoraj razem z Tobą… Dziękuję, że te 6 lat temu też mnie pokochałaś, bo wiem, że miałaś decydujące zdanie przy podejmowaniu tej decyzji przez Zosię - zaczął sportowiec.
Andrzej Wrona wspomniał o kłopotach zdrowotnych zwierzaka. Ostatni rok był poważną próbą dla całej rodziny.
Myślę sobie, że walczyłaś z chorobami rok dłużej, żeby przywitać w naszej Rodzince Jasminkę i Krysię, a teraz kiedy już mieliśmy komplet mogłaś spokojnie odejść… Tylko bez Ciebie tego kompletu już nie będzie - wyznał.
Internauci nie kryją smutku i współczucia dla siatkarza. W komentarzach znalazły się także słowa jego żony, Zosi Zborowskiej.
Nie mogę przestać płakać - napisała ze smutkiem.
Zanim Andrzej pożegnał się w sieci z psią towarzyszką ich rodziny, najpierw zrobiła to właśnie jego partnerka. Opublikowała piękne zdjęcia z milusińską, okraszając je poruszającym postem:
Wiesiutku….moja kochana Psia Córeczko..
Nie umiem znaleźć słów, które opiszą w jak ogromnym cierpieniu pogrążyło się dzisiaj moje serce…💔
Byłaś najwspanialszym pieskiem na świecie. Mądrość, dobroć i miłość jaka od Ciebie biła szokowała wszystkich, którzy Cię znali. Byłaś absolutnie wyjątkowa. Nie wiem ile dokładnie lat przeżyłaś…13?14? Ale to były wspaniałe lata przepełnione ogromem radości, zabawy i miłości.
Dziękuję Ciputku, że mogłam Cię kochać i być Twoją psią Mamą tyle lat.
Na zawsze zostaniesz w naszych sercach.
Kawałek mnie umarł dziś razem z Tobą 💔
Twoja Mama