Wrona sercem walczy o finał Igrzysk Olimpijskich, a jego żona? Internauci płaczą ze śmiechu

Andrzej Wrona na Igrzyskach Olimpijskich 2024 w Paryżu

To naprawdę intensywny okres dla wszystkich sportowców występujących w barwach Polski. Podczas Igrzysk Olimpijskich 2024 rozgrywających się w samym sercu Francji emocje sięgają zenitu, z wielu względów. Nie obyło się bez skandali, wpadek, głośnych kontrowersji oraz przepychanek słownych, więc fani sportu nie mogą narzekać na nudę.

Najwięcej emocji przynoszą jednak sami sportowcy. Iga Świątek zdobyła dla nas brązowy medal, po raz pierwszy w historii sprawiając, że Polacy zostali nagrodzeni w tenisie ziemnym, a polscy siatkarze przełamali ciążącą na nich klątwę. Nasza męska kadra po raz pierwszy od 1980 roku będzie miała szansę zawalczyć o miejsce w finale - dziś półfinałowe rozgrywki, na których nie mogło oczywiście zabraknąć Andrzeja Wrony.

Horror na Igrzyskach w Paryżu. Co się stało dyrektorowi ceremonii? Czytaj dalej Co pili na ławeczce w "Ranczu"? Po latach ujawnili tajemnicę produkcji Czytaj dalej

Kim jest żona Andrzeja Wrony?

Wrona przez lata uważany był za jednego z najlepszych polskich siatkarzy. Przystojny sportowiec na parkiecie nie miał sobie równych, ale co z jego życiem prywatnym? Udana kariera to nie jedyne, w czym mu się poszczęściło.

Wrona związany jest z Zofią Zborowską, córką jednego z największych polskich aktorów, Wiktora Zborowskiego. Po raz pierwszy spotkali się na jednej z branżowych imprez. Zofia na początku sądziła, że nic z ich relacji nie będzie, ale na szczęście los pociągnął ich w zupełnie odmiennym kierunku:

Pisaliśmy ze sobą, ale ja sobie robiłam z niego jaja. On tak fajnie to odbijał i jak tydzień później mnie zaprosił na randkę, to ja myślę, że on był przekonany, że ja go wyśmieję. Potem była druga randka. O dwunastej w nocy wyszliśmy z moim psem, a potem były urodziny Anki i Roberta Lewandowskiego. Byliśmy tam osobno. Byłam ciekawa jak się będzie zachowywał. I tam się pierwszy raz pocałowaliśmy - wyjawiła w rozmowie z Izabelą Janachowską

Para pobrała się i doczekała dwójki dzieci. Wygląda na to, że układa im się nieźle, chociaż jedno nadal się nie zmieniło - Zosia wciąż lubi żartować sobie z męża.

Zofia Zborowska tęskni za mężem

Zborowska, której poczucie humoru jest bardzo lubiane przez fanów, znów odwróciła uwagę Polski od swojego wysportowanego męża. Najpierw opublikowała zabawną relację po zwycięstwie Polaków w ćwierćfinałach, w której główną rolę grała pociecha pary, a teraz sama skradła show.

Na Instagramie Zosi pojawiło się komiczne zdjęcie gwiazdy w stroju pszczoły, które kompletnie rozłożyło Internautów na łopatki. Lepszy od zdjęcia był tylko jego opis:

POV : Ja cierpliwie czekająca w Poldonie, aż wróci @w_kracze z Paryża i mnie #bzzzzzzzz

P.S. FAJNE CZESZKI, CO?

Przynajmniej możemy mieć pewność, że para nie nudzi się w domu ;)