Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle polityka quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Iwona Pavlović rozkleiła się przed kamerą. "Jego nie ma przy mnie". Serce pęka
Kacper Kulaszewski
Kacper Kulaszewski 24.03.2025 11:08

Iwona Pavlović rozkleiła się przed kamerą. "Jego nie ma przy mnie". Serce pęka

Iwona Pavlović
fot. ŚwiatGwiazd

Rodzinny odcinek "Tańca z Gwiazdami” miał być pełen radości i wzruszeń, ale nikt nie spodziewał się, że to właśnie Iwona Pavlović skradnie serca widzów swoją szczerością i wzruszającym wyznaniem.

Rodzinne emocje w "TzG"

Najnowsza edycja hitowego "Tańca z Gwiazdami” dostarcza widzom coraz więcej emocji, a ostatni odcinek, w którym uczestnicy zatańczyli z członkami swoich rodzin, był jednym z najbardziej poruszających.

Gwiazdy pojawiły się na parkiecie ze swoimi najbliższymi, opowiadając osobiste historie i dzieląc się wzruszeniami. Widzowie mogli zobaczyć inną, bardziej prywatną stronę uczestników, a cała atmosfera odcinka była pełna ciepła i rodzinnej miłości.

Nie zabrakło również wielkich wzruszeń wśród jurorów, a jeden z najbardziej poruszających momentów należał do Iwony Pavlović. Popularna "Czarna Mamba” tym razem pokazała bowiem zupełnie nową twarz - pełną nostalgii i tęsknoty za bliską osobą, której niestety już przy niej nie ma. O kogo chodziło?

Iwona Pavlović na 1. odcinku
Iwona Pavlović fot. KAPiF
Ojciec Filipa Gurłacza nie wytrzymał w "TzG". Publicznie zwrócił się do syna. Widownia zamarła Tak Magda Molek załatwia sobie dobre noty u jury. Jest nagranie z garderoby

Choroba Iwony Pavlović

Iwona Pavlović od lat jest jednym z najbardziej charakterystycznych jurorów "Tańca z Gwiazdami”. Jej surowość, profesjonalizm i cięte riposty stały się znakiem rozpoznawczym programu. Choć ma już 63 lata, wciąż zachwyca energią i młodzieńczym duchem.

Tym razem jednak jej udział w odcinku stał pod znakiem zapytania. W niedawnej rozmowie na kanale "Świat Gwiazd” jurorka przyznała, że zmaga się z chorobą i nie była pewna, czy uda jej się pojawić w studiu.

Przez wideo nie możemy rozmawiać, ponieważ jestem przeziębiona i najnormalniej w świecie leżę w łóżku. Jeżeli pani chce nagrywać mój głos, bardzo proszę, chociaż mój głos jest troszkę inny niż typowy, muszę do niedzieli się wykurować. - powiedziała.

Ale prawdziwe emocje przyszły dopiero w wywiadzie, który wywołał wzruszenie zarówno u niej, jak i u widzów.

Smutne wyznanie Iwony Pavlović

Po zakończeniu odcinka, w rozmowie z Jakubem Szewczykiem, Iwona Pavlović została zapytana o relację ze swoim zmarłym ojcem i o to, czy to z nim zatańczyłaby w programie. 

Jego na pewno, bo on był tancerzem tańca ludowego i on tańczył świetnie; on tańczył takie trudne rzeczy. On wiesz co, nie umiem tego zrobić, ale tak na jednej nodze się skacze, a drugą nogę sobie podkładasz, to jest bardzo trudny element i on to wszystko tańczył. Ja jako mała dziewczynka, jak miałam pięć, sześć latek, to mój tata był osobą bardzo pogodną, taką rozrywaną przez rodzinę. My jeździliśmy na wszystkie wesela i imprezy i mój tata dawał pokazy nawet. Oczywiście takie prywatne i ja tam przy tacie z nim się kręciłam. Na pewno bym z nim zatańczyła, bo to by dobrze wyszło.
 

Wspomnienie o nim wyraźnie poruszyło jurorkę. Ojciec był dla niej wielkim autorytetem i wsparciem

Ja w ogóle byłam tak zwaną córką tatusia. Byłam najmłodszą, ukochaną, niepodważalnie najlepszą, niepodważalnie najpiękniejszą, najcudowniejszą. Zawsze najlepiej tańczyłam. Tata mnie kochał bezwarunkowo, bez względu na to co robiłam. (…) Brakuje mi jego, rzeczywiście. I tak jak życie płynie, to czasami o tym zapominamy, ale kiedy wyszedł tata Ady chyba, bo to przy niej tak było, to sobie pomyślałam sobie: "jejku, tyle lat już minęło, a jego nie ma przy mnie". - wyjawiła w rozmowie ze Światem Gwiazd

Iwona Pavlović fot. ŚwiatGwiazd