Zaskakujące słowa Gurłacza nt. żony: "Nie wpi**** się". Kaczorowska stała tuż obok

Rodzinny odcinek "Tańca z Gwiazdami” dostarczył widzom wyjątkowych emocji. Filip Gurłacz nie tylko zatańczył z ojcem, ale też otworzył się na temat miłości i swojego małżeństwa. To, co powiedział, zaskoczyło wielu.
Rodzinne emocje w "TzG"
"Taniec z Gwiazdami” to kultowy już program, który od lat przyciąga przed telewizory miliony widzów. Trwa już 16. edycja, a emocje rosną z tygodnia na tydzień. Gwiazdy, ich niezwykłe historie i widowiskowe choreografie sprawiają, że show, pomimo kilkunastu lat emisji, wydaje się wciąż nie tracić na popularności.
Każdy odcinek to nie tylko rywalizacja, ale także okazja do pokazania swoich emocji i osobistych historii. Nie inaczej było tym razem - specjalny, rodzinny odcinek przyniósł liczne wyjątkowe momenty, a jeden z nich szczególnie poruszył widzów. Ostatni odcinek "Tańca z Gwiazdami” miał niezwykły charakter - uczestnicy zatańczyli z członkami swoich rodzin i wybranymi przez siebie, bliskimi im osobami.

Wyjątkowy występ Filipa Gurłacza i Agnieszki Kaczorowskiej
O wyjątkowych założeniach najnowszego odcinka było głośno już przed premierą. To wyjątkowe wydarzenie nie tylko dodało emocji, ale także pozwoliło gwiazdom pokazać się w zupełnie nowym, rodzinnym świetle.
Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska stworzyli na parkiecie wyjątkowe taneczne trio, do którego dołączył tata Filipa. Występ był pełen wzruszeń - zarówno dla uczestników, jak i dla widzów. Dla Gurłacza był to wyjątkowy moment, ponieważ mógł połączyć pasję do tańca z relacją z ojcem. Jego szczere wyznanie odbiło się szerokim echem wśród widzów i fanów programu.
W tym wyjątkowym, rodzinnym odcinku "Tańca z Gwiazdami” żaden z uczestników nie musiał pożegnać się z programem. Decyzja ta spotkała się z mieszanymi reakcjami - dla jednych był to piękny gest, a dla innych złamanie zasad rywalizacji.
Filip Gurłacz znowu wypowiedział się o swojej żonie
Po programie Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska udzielili wywiadu, w którym opowiedzieli o swoich rodzinnych doświadczeniach, relacjach z rodzicami oraz podejściu do miłości.
Ja je kocham jak umiem. Ja umiem mówić "kocham". Umiem mówić o emocjach trochę bardziej, niż mój tata. Ale ja się absolutnie nie... Nie wiem czy mogę powiedzieć to słowo. Ale dobra, powiem to słowo. Ono trochę brzydkie jest, ale kolokwialnie: [Ja się - przyp. red] nie wpi*przam w kompetencje mojej żony. To kobiety mają pełny wachlarz możliwości do tego, by nauczyć ludzi kochać. Mężczyźni wydaje mi się... Może niektórzy mają, ale jesteśmy w tym tak bardzo słabsi, że ja nawet nie chcę z tym konkurować. Kobiety zmieniają świat pięknem. To kobieta wie... Jak zapytasz matkę jakąkolwiek, matka na odległość czuje, że coś się dzieje z jej dzieckiem.
Powiedział też o pewnej różnicy między mężczyznami i kobietami.
Facet raczej nie czuje takich rzeczy. Kobiety mają jakiś "connect" [połączenie - przyp. red] z tym światem takim emocjonalnym i pięknym, głębokim. Ja jestem od tego, żeby moi synowie byli dobrymi, silnymi, odważnymi, mężnymi facetami.
Agnieszka zgodziła się z tym, co powiedział Filip, wyraźnie poruszona tematem rozmowy:
Ta więź z dzieckiem tworzy się inaczej, bo ten maluszek jest w naszym brzuchu i te 9 miesięcy ma ogromny wpływ. To jest taka nieodłączna więź, więź jedności, tak jak Filip mówi, że się wszystko czuje.
Filip postanowił dorzucić jeszcze jedno zdanie, które naprawdę może wzruszyć:
To kobieta - jest czas, ale to tylko u kobiety - mają ten czas, w którym mają dwa serca w sobie. Tylko kobieta tak ma, facet tak nigdy nie będzie mieć







































