Polak napastował Świątek na treningu w USA. Szok, co do niej wykrzykiwał. Nagranie obiegło sieć
Szokujące sceny na treningu Igi Świątek w Miami. Polak wtargnął na obiekt i zaczął ją nagabywać i krzyczeć. Nagranie, które trafiło do sieci, wywołało falę oburzenia.
Iga Świątek walczy o triumf w Miami
Iga Świątek to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich sportsmenek. Obok Roberta Lewandowskiego jest największą ikoną polskiego sportu, a jej sukcesy śledzą miliony kibiców na całym świecie. Obecnie rywalizuje w turnieju WTA 1000 w Miami, gdzie dotarła już do IV rundy.
Dotychczasowe mecze były dla niej wymagające, ale polska tenisistka znowu pokazała swoją sportową klasę. Najpierw pokonała Caroline Garcię i Elise Mertens, czym zapewniła sobie miejsce w ćwierćfinale. Jej kolejną rywalką będzie Elina Switolina.
Świątek jest jedną z faworytek do końcowego triumfu, a jej forma w Miami robi wrażenie. Jednak zamiast o sportowych wyczynach, w mediach coraz częściej mówi się o kolejnych kontrowersjach wokół polskiej tenisistki.
Kontrowersyjne zachowanie Świątek na korcie
Choć Świątek od lat uchodzi za spokojną i opanowaną zawodniczkę, ostatnio dała upust swoim emocjom w sposób, który nie spodobał się wielu kibicom. W trakcie jednego z meczów doszło do kontrowersyjnej sytuacji, która wywołała falę krytyki.
Po decyzji sędziego, z którą Polka się nie zgadzała, weszła z nim w ostrą wymianę zdań. To rzadko spotykana sytuacja w jej przypadku, ponieważ do tej pory była znana z szacunku wobec arbitrów i rywali. Jednak to, co wydarzyło się chwilę później, podzieliło opinię publiczną.
Zdenerwowana Świątek z impetem uderzyła rakietą w piłkę, która przeleciała tuż obok chłopca do podawania piłek. Choć sytuacja nie zakończyła się groźnym incydentem, wielu komentatorów uznało jej zachowanie za nieodpowiedzialne.
Media i kibice ostro skrytykowali Polkę, podkreślając, że taki wybuch frustracji nie pasuje do jej dotychczasowego wizerunku.
Skandaliczne sceny na treningu Igi Świątek
Świątek przyciąga uwagę fanów nie tylko na korcie, ale również poza nim. Niestety, nie wszyscy kibice potrafią uszanować jej prywatność. Jeden z nich, ukrywający się w internecie pod pseudonimem "DzonnyBravo”, zapowedział, że wybiera się do Miami, by z bliska obserwować polską tenisistkę.
Zapytam Iguszke o relacje z matką. Macie jakieś pytania do Darii, bo na treningu będzie, to zadam - pisał.
Okazało się, że nie były to puste słowa. Mężczyzna pojawił się na treningu Świątek i zaczął ją nękać pytaniami dotyczącymi jej życia osobistego. Na nagraniu, które sam udostępnił w sieci, słychać, jak próbuje nawiązać z nią kontakt w nieprzyjemny sposób.
Ej Iga, zadzwoń do mamy. Ej Iga, kiedy pogodzisz się z matką? Daria biegnie z wodą, jak wytresowany piesek - słyszymy na nagraniu.
Później nawet zrobił ankietę wśród użytkowników.
Kto lepiej trolluje Igę? Danielle Collins czy DzonnyBravo? - pytał.
Nagranie wywołało ogromne oburzenie wśród internautów. Wiele osób skrytykowało jego postawę, podkreślając, że przekroczył granice prywatności zawodniczki. Po fali negatywnych komentarzy jego konto na portalu X zostało zablokowane.
