Elżbieta Zapendowska mocno podupadła na zdrowiu. W programie Dody opowiedziała, przez co przechodzi

Program Dody "Dream Show" pełen gości

Polsat znów oddał Dodzie swój czas antenowy. Tym razem gwiazda w “Dream Show” co poniedziałek o 20.05 zaprasza widzów do swojego światu, w którym pokazuje codzienne życie oraz przygotowania do serii koncertów, które zagra w Warszawie pod hasłem ”Aquaria Tour".

W reality-show piosenkarki pojawiają się najróżniejsi goście. W ostatnim odcinku niespodziewanie mogliśmy zobaczyć Michała Szpaka. Co ciekawe gwiazdor nie powiedział ani słowa na temat Doroty Rabczewskiej. Zamiast o niej, mówił o swoim przyjacielu i styliście, Michale Pańszczyku, który pomaga Dodzie w przygotowaniach do wspomnianej trasy.

Lawina komentarzy po premierze nowego programu Dody. Głos zabrał nawet... Radosław Majdan. Zaskakujące słowa! Czytaj dalej Ile zarabia Doda? To już nie jest tajemnicą. Opublikowano oficjalny raport Czytaj dalej

Elżbieta Zapendowska w programie "Doda. Dream Show"

Już teraz wiadomo, że w jednym z kolejnych odcinków pojawi się Maja Sablewska, czyli była menadżerka Dody, która wraz z Marthą Tarnowską stoi za zmianą jej wizerunku. Razem pracowały w latach 2005-2011, gdy wokalistka promowała płytę “Diamond Bitch” i przygotowywała się do wydania albumu “7 pokus głównych”.

Gościem, którego nie mogło zabraknąć w programie Dody była także Elżbieta Zapendowska. To u niej Rabczewska uczyła się śpiewu. 76-letnia specjalistka od emisji głosu zdradziła m.in., że wysłuchała całej płyty Dody “Aquaria”, która bardzo przypadła jej do gustu. Wspomniała również, że to ona rekomendowała Dorotę na wokalistkę Virgin, gdy takowej poszukiwano.

Sama Doda nie posiadała się z radości, gdy spotkała Elżbietę. Rzuciła się jej na szyję i zapytała, co u niej słychać. Wtedy Zapendowska otworzyła się na temat problemów ze zdrowiem.

Na co choruje Elżbieta Zapendowska?

Mentorka Dody z początków kariery przyznała, że podupadła na zdrowiu. Jak sama przyznała – jaskra, zaćma i postępująca ciągle krótkowzroczność, to problemy zdrowotne, z jakimi musi się mierzyć.

Podupadłam na zdrowiu, ale nie siedzę w kąciku i nie płaczę – powiedziała Ela w “Dream Show”.

Przejęta piosenkarka dopytywała Zapendowską:

Całkowicie nic nie widzisz?

Elżbieta przyznała, że jej wada wzroku postępuje coraz bardziej:

Nie no, widzę trochę na jedno oko.

Doda wtrąciła się, pytając:

A masz psa? […] Ludzie mają psy, jeśli mają problem ze wzrokiem. Potrafią się nimi zaopiekować.

 

Ta na to odparła:

Nie. Nie, nie chcę. Słuchaj, ja nie mam stabilnego życia, tak jak ty.

Wizyta Dody ucieszyła Elżbietę, która życzyła jej powodzenia na scenie i nie ukrywała dumy z tego, jak wielką gwiazdę odkryła.