Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle polityka quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Ciężkie słowa w Wielkanoc. Mama pięcioraczków z Horyńca już nic nie ukrywa
Kacper Kulaszewski
Kacper Kulaszewski 21.04.2025 06:38

Ciężkie słowa w Wielkanoc. Mama pięcioraczków z Horyńca już nic nie ukrywa

Dominika Clarke
fot. Instagram

Historia rodziny Clarke oraz ich aktualne wyzwania pokazują, jak życie może być pełne nie tylko radości, ale i trudności. W Wielkanoc Dominika Clarke zdecydowała się na trudny, ale potrzebny wpis.

Historia rodziny Clarke

Vincent i Dominika Clarke to małżeństwo, które w ciągu swojego życia doczekało się aż jedenaściorga dzieci. Przed przełomem w ich życiu powitali siedmioro pociech: Philipa, Elliota, bliźniaki Antoinette i Zygmunta, oraz bliźniaki Charlotte i Alexandra oraz Grace. Rodzina Clarke stała się znana szerzej w 2023 roku, kiedy to na świat przyszły pięcioraczki. Niestety, jeden z chłopców zmarł zaledwie trzy dni po narodzinach, co było wielkim ciosem dla całej rodziny.

Dodatkową kontrowersję wzbudziła ich przeprowadzka do Tajlandii, co spotkało się z różnymi opiniami i komentarzami. Ostatnio Dominika Clarke boryka się z wieloma problemami, co zaostrzyło sytuację rodziną.

Rodzina Clarke, fot. TikTok
Rodzina Clarke, fot. TikTok
"Nie mam siły". Dominika Clarke nie wytrzymała. Dramat trwa, a tu jeszcze to Nie ma końca dramatów u rodziny pięcioraczków z Horyńca. Dominika błagała o pomoc. Szokująca reakcja

Pięcioraczki z Horyńca: Kolejne trudności związane z małym Czarusiem

Jedno z dzieci Dominiki i Vincenta, urodzony jako jeden z “pięciorga” - mały Czaruś, z powodu problemów zdrowotnych wymaga szczególnej opieki i uwagi. Sytuacja była na tyle trudna, że rodzina zdecydowała się na zbiórkę pieniędzy na jego rzecz. Jednakże inicjatywa ta spotkała się z kontrowersjami, a zrzutka szybko zaczęła być bojkotowana przez niektóre osoby.

Jak część z Was już wie, zbiórka na specjalistyczne buty ortopedyczne dla Czarusia została tymczasowo zablokowana w wyniku licznych zgłoszeń i oskarżeń o nieprawdziwość celu oraz brak dokumentacji medycznej. To były trudne dni. Organizator zbiórki (czyli ja) musi udowodnić wiarygodność celu liczną dokumentacją medyczną i fakturami – jako osoba publiczna wiem, że wiele rzeczy musi być transparentnych, a każda złotówka rozliczona. - pisała Dominka. 

Mocne wyznanie matki pięcioraczków z Horyńca

W Wielkanoc Dominika Clarke wrzuciła post na Instagram, który zawierał filmik z plaży z pasującą do niego muzyką. W treści postu zwróciła uwagę na trudne decyzje, jakie podejmuje się w życiu. Wyznała, że ona właśnie takie za sobą ma. 

Przesłanie na dziś: Z czasem człowiek zaczyna rozumieć, że dbanie o siebie… to nie tylko zdrowe jedzenie i dobre myśli.To też trudne decyzje.Jak ta, żeby odsunąć się od ludzi, którzy gaszą Twój blask, podcinają skrzydła i zostawiają po sobie ciężar zamiast światła.To nie jest egoizm.To miłość własna - czytamy we wpisie.

Zwróciła też uwagę na otaczających ją ludzi. 

Niech zostaną ci, którzy szczerze się cieszą, którzy wspierają, a nie oceniają. Bo życie jest zbyt krótkie, żeby ciągnąć ze sobą to, co nas ściąga w dół.

W komentarzach zaroiło się od słów wsparcia ze strony fanów.

  • Toksyczne osoby trzeba eliminować z otoczenia.To wampiry które kradną twoja energię, te w sieci też. Pozdrawiam.
  • Dominiko też jestem tego zdania.
  • Pięknie Pani Dominiko.

Miejmy nadzieję, że rodzina Wielkanoc spędziła radośnie tak, jak to oni mają w zwyczaju.

Rodzina Clarke, fot. Instagram
Dominika Clarke z synem Czarusiem fot. Instagram