Cios z niespodziewanej strony. Katolicki tygodnik o Przemku Kossakowskim
Przemek Kossakowski nie ma ostatnimi czasy łatwego życia. Najpierw musiał wręcz wyjechać ze stolicy, by uciec przed dziennikarzami, którzy chcieli go wypytywać o rozstanie z Martyną Wojciechowską, a potem skompromitował się transmisją live z toalety.
Można było się spodziewać, że za tamten wybryk zganią go bliscy oraz jego fani. On sam chyba jednak nie spodziewał się, że skrytykuje go jeszcze katolickie czasopismo.
Przemek Kossakowski skrytykowany
O popularnym prezenterze piszą naprawdę wszyscy, czego dobrym przykładem jest fakt, że jego temat poruszył nawet Dobry Tydzień. Biorąc pod uwagę to, że ostatnie wyczyny Kossakowskiego raczej nie były zgodne z katolickimi przekonaniami, został on skrytykowany.
Czasopismo jasno zganiło Kossakowskiego za ostatniego live'a, w trakcie którego w stanie wskazującym na spożycie alkoholu ledwo mówił do fanów i siedział na toalecie. Dobry Tydzień nie był też przekonany co do tłumaczenia prezentera, który sformułował po fakcie żartobliwe przeprosiny.
Czasopismo również postanowiło zabawnie skwitować swój wywód na temat Kossakowskiego. W tekście napisano bowiem, że na całe szczęście telefon nie wpadł Przemkowi do toalety. Wyobrażacie sobie, co by było, gdyby faktycznie do tego doszło?
Przemek Kossakowski - oświadczenie
Biorąc pod uwagę fakt, że Przemek Kossakowski sam się w taki sposób skompromitował, nie może dziwić fakt, że później wystosował też specjalne oświadczenie. Było ono jednak dosyć osobliwe.
Przemek zaznaczył w nim, że przecież nie złamał obowiązującego prawa i jedyna krzywda, jaka się w związku z jego wybrykiem stała, to ta wizerunkowa. Dodał, że nie chce być postrzegany jako "Odurzony Dobroduszny Miś", w związku z czym z całą sytuacją jest mu bardzo źle. Ton, w jakim wpis został utrzymany, raczej jednak na to nie wskazywał.
Mogło się to nie spodobać jego fanom, podobnie zresztą jak wzmianka o tym, że zaistniała sytuacja wynikła z tego, że ostrzeżenie swoich kolegów musiał podświadomie potraktować jako wyzwanie. Jego znajomi, którzy wyciągnęli go na spotkanie towarzyskie, tłumaczyli mu bowiem, że musi się ono odbyć za zamkniętymi drzwiami, by paparazzi nie zrobili Przemkowi kompromitujących zdjęć. Mimo tych rad prezenter zdołał ośmieszyć się samemu.
Zobacz post:
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Przerażająca przeszłość Krzysztofa Kiersznowskiego. Fakty na temat jego zdrowia wyciskają łzy 2. Wszyscy patrzyli tylko na Rodowicz. Niebywałe, co gwiazda na siebie założyła. Fani natychmiast się zbiegli 3. Mało kto wiedział, jaką przeszłość miał Krzysztof Kiersznowski. Jeden niebywały fakt wyszedł na jaw
Źródło: Pomponik.pl
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
