Czarno-biały film ze szpitala u Oli Żebrowskiej i komentarze pełne łez
Ola Żebrowska i jej mąż Michał tworzą szczęśliwą rodzinę. Dziś jednak żona aktora zamieściła przejmująco smutny, czarno-biały film. W komentarzach pełno wyrazów współczucia i zrozumienia.
Ola Żebrowska: dzieci, rozdzina
Ola Żebrowska poślubiła Michała 20 czerwca 2009 roku. Początkowo wiele osób odnosiło się z rezerwą do małżeństwa słynnego aktora i jego o 15 lat młodszej żony. Czas jednak pokazał, że stworzyli piękną, kochającą się rodzinę. Mają czwórkę dzieci : Franciszka, urodzonego w 2010; młodszego od niego o 3 lata Henryka; Feliksa, który przyszedł na świat w 2020 i córkę Łucję, która urodziła się w 2022.
Fani Aleksandry wiedzą jednak, że rodzinna radość wielokrotnie była zakłócana przez utraty ciąży. Żebrowska poroniła cztery razy : dwa razy po narodzinach Franciszka raz jeszcze dwukrotnie po urodzeniu Henryka. Mogła też utracić ciążę, która na szczęście zakończyła się narodzinami Feliksa. Dziś żona Michała opublikowała niezwykle przykre nagranie . Pokazała chwile największego smutku.
Aleksandra Żebrowska o poronieniach
W 2022 roku, kiedy polskie media wiwatowały na cześć kolejnej ciąży Aleksandry Żebrowskiej , żona Michała postanowiła poprawić dziennikarzy. W sieci pojawiały się bowiem nagłówki o “czwartej ciąży” .
Nie jestem w czwartej ciąży, tylko w ósmej – napisała wtedy Ola na Instagramie.
Nie był to jedyny raz, kiedy Żebrowska mówiła o poronieniach . W 2020 roku udzieliła wywiadu magazynowi “Wysokie Obcasy”. Opowiedziała o bólu, którego doświadczała: nie tylko wewnętrznego, ale też tego wywołanego zachowaniem mediów, ludzi, a nawet lekarzy.
Michał odbierał w poczekalni gratulacje od jednego z przyszłych ojców: “Panie Michale, szacun za ”Wiedźmina", podczas gdy ja z czerwonymi oczami starałam się uśmiechać, żeby nikt się nie domyślił, co się stało. Pamiętam, że jakaś pielęgniarka się nad nami wtedy zlitowała i wzięła nas do oddzielnego pokoju – mówiła o jednym z pobytów w szpitalu.
Dzisiejsza data jest szczególna dla Oli. Co pokazuje nagranie ze szpitala , jakie dziś zamieściła?
Ola Żebrowska pokazała film ze szpitala
15 października na całym świecie obchodzony jest “Pregnancy and Infant Loss Remembrance Day” (ang. Dzień Pamięci Utraconych Dzieci i Ciąż), po polsku określany jako Dzień Dziecka Utraconego . To bardzo ważna data dla Aleksandry Żebrowskiej. Właśnie dzisiaj przypomniała ona swoim fankom, że nie są same – i aby dodać sił kobietom z podobnymi doświadczeniami, opowiedziała o swoim czwartym poronieniu, kiedy doświadczyła niebezpiecznej ciąży pozamacicznej .
Popłakałam się dopiero wtedy kiedy leżałam w łóżku po zabiegu – nagle otworzyły się drzwi i do malutkiego pokoiku po kolei wchodziły moje siostry – trzy albo cztery, nie pamiętam. To było chyba bardziej chlipanie ze wzruszenia, że je mam i że przyszły mnie pocieszyć pizzą – zacytowała samą siebie z wywiadu w “Wysokich Obcasach” z 2020 roku.
Ola zwróciła się też do obserwujących ją internautek :
Poronienia doświadcza rocznie ok. 40 tys. kobiet w Polsce. I dzisiaj szczególnie mocno ściskam wszystkie z Was. Ja straciłam ciążę 4 razy. Pamiętajcie, że nie jesteście w tym same – zaapelowała Żebrowska.
W komentarzach pojawiło się wiele słów współczucia , ale też świadectw podobnych historii i doświadczeń.
- Dzięki za dzielenie się tym i otwieranie oczu na to, że nie jesteśmy z tym trudnym doświadczeniem same.
- Pamiętam. Najgorszy dzień w moim życiu. Straciłam bliźnięta w 21. tygodniu ciąży.
- Ja dziś poroniłam na parkingu w drodze do pracy. Nie dojechałam. Na środku ulicy siedziałam na czworaka i przeżywałam dramat. Wszystko boli, serce, dusza, głowa, oczy, wszystko boli.
- Przytulam, sama mam 6 aniołków i oby żadnego więcej. Walka dalej trwa.
- Każda strata jest straszna, ale ta na wczesnym etapie szczególnie olewana przez społeczeństwo. Straciłam na samym początku ciąży i nikt w otoczeniu nie rozumie, czemu w ogóle to tak nazywam.
- Mamy jednego aniołka. To było jakieś 10/11 lat temu. 14.02 miałam zabieg i tego dnia nie zapomnę nigdy. Tulę wszystkich rodziców po stracie – czytamy w komentarzach.
Źródło: Wysokie Obcasy