Czesław Niemen nazywał się zupełnie inaczej. Prawdziwe nazwisko wyszło na jaw w nietypowych okolicznościach
Muzycznej twórczości Czesława Niemena nie trzeba raczej nikomu przedstawiać. Utwory takie jak "Sen o Warszawie" czy "Dziwny jest ten świat" zna każdy, choć od ich powstania minęło parędziesiąt lat. Niewiele osób jednak wie, jak naprawdę nazywał się legendarny artysta.
Podczas tegorocznego festiwalu w Opolu wrócono pamięcią do największych gwiazd polskiej sceny muzycznej. Wśród wyróżnionych był także Czesław Niemen.
Czesław Niemen uhonorowany podczas Opola 2023
Podczas jubileuszowego koncertu TVP poświęciło sporo uwagi dawnym gwiazdom sceny muzycznej. Wśród wyróżnionych artystów nie mogło zabraknąć także Czesława Niemena, który przedstawił nam takie ponadczasowe utwory jak "Sen o Warszawie" czy "Dziwny jest ten świat".
Artysta przez wiele lat cierpiał z powodu nowotworu układu chłonnego, jednak nie poddawał się chorobie i występował przed ukochaną publicznością. Odszedł w 2004 roku z powodu powikłań związanych z zapaleniem płuc.
Prawdziwe nazwisko Czesława Niemena
Choć wszyscy znali jego muzyczne dokonania, niewielu wiedział, jak naprawdę nazywał się piosenkarz. Jego tożsamość odkryto za sprawą starego zeszytu do języka rosyjskiego, który odnaleziono w rodzinnym domu.
Naprawdę Czesław Niemen nazywał się Czesław Wydrzycki. Gdy rozpoczął karierę muzyczną, używał dwóch nazwisk, Niemen-Wydrzycki. Krytycy radzili mu jednak na pozostanie przy pierwszym członie, dzięki któremu zapisał się na kartach historii.
Dla piosenkarza Opole było wyjątkowym miejscem
Podczas wieloletniej kariery Czesław Niemen chętnie odwiedzał popularny festiwal w Opolu. To właśnie podczas 5. edycji tego wydarzenia wystąpił premierowo z utworem "Dziwny jest ten świat", za który otrzymał nagrodę Polskiego Radia.
Piosenkarz kilkukrotnie wracał do opolskiej publiczności, która jako jedna z pierwszych otoczyła go uznaniem i sympatią. Obecnie, choć artysty nie ma już od wielu lat z nami, jego przeboje po raz kolejny rozbrzmiały w tamtejszym amfiteatrze.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: SE
