Czym jest superfoods i jakie ma zalety? Będziesz zachwycona
[ngg_images source=”galleries” container_ids=”149″ display_type=”photocrati-nextgen_basic_imagebrowser” ajax_pagination=”1″ order_by=”sortorder” order_direction=”ASC” returns=”included” maximum_entity_count=”500″]
Czym jest superfoods i dlaczego warto po nie sięgać? Lista zalet żywności, określanej tym mianem jest naprawdę długa. Algi, czosnek, jakody goji czy quinoa to tylko przykłady jedzenia określanego mianem super. Dlaczego? Przede wszystkim ich dobroczynne składniki są pochodzenia naturalnego i przyczyniają się do walki m.in. z chorobami serca czy cukrzycą. Lista produktów, które spełniają te warunki, jest jednak o wiele dłuższa.
Wiemy już czym jest superfoods czy nadal jest to dla nas mgliste pojęcie? Warto przyjrzeć mu się bliżej, ponieważ wywołuje ono niemałe kontrowersje. Środowiska naukowe zwracają uwagę na nadużywanie tego określania, a Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa zakazał wprowadzania na rynek produktów z oznaczeniem superfood, jeżeli nie mają one oświadczenia medycznego, opartego na rzetelnych badaniach naukowych.
Czym jest superfoods? Dlaczego warto jeść superfoods?
Superżywność to produkty pochodzenia naturalnego, które nie są przetworzone i mają zbawienny wpływ na nasz organizm. Należy odróżnić superfoods od tzw. żywności funkcjonalnej, której przykładem może być sok jabłkowy, wzbogacony o wapń. Jest on zdrowy, natomiast jego właściwości nie pochodzą ze składników pochodzenia naturalnego (warto zwrócić uwagę na kluczowe tutaj słowo – wzbogacony). Właśnie to odróżnia superfoods od żywności funkcjonalnej i to jest meritum sprawy. Takie stanowisko zajęła w rozmowie z Newsweekiem dietetyczka Joanna Neuhoff-Murawska z Poradni Dietetycznej Oregano. Wg słownika Oxford English superfood to żywność bogata w składniki odżywcze, uważane za szczególnie korzystne dla zdrowia i dobrego samopoczucia. Jakie właściwości powinny mieć zatem dania przygotowane na bazie superfoods? Ich głównym zadaniem jest dostarczanie naszemu organizmowi dużych ilości witamin, minerałów, kwasów tłuszczowych omega-3, aminokwasów, enzymów czy substancji bioaktywnych. Wymienione składniki mają mieć działanie antynowotworowe, zapobiegać chorobom serca, osteoporozie czy miażdżycy, a także wydłużać nasze życie. Ciekawa jest również inna definicja superfoods, wg której opisywana w ten sposób żywność, musi mieć określoną ilość mikroskładników odżywczych, które przypadają na jej 100kcal. Jest to zatem współczynnik gęstości odżywczej do gęstości energetycznej. Brzmi dość logiczne.
Nie brakuje jednak głosów krytyki, które sugerują, że pojęcie to jest tylko chwytem marketingowym, a w rzeczywistości nie istnieje żywność, która mogłaby uchronić nas przed zachorowaniem na raka. Wg nich kluczem do tego jest zbilansowana dieta, czyli taka, która jest dobrze przemyślana i dopasowana do potrzeb naszego organizmu. Stanowisko takie zajął m.in. Cancer Research UK, czyli organizacja charytatywna, która zajmuje się zwiększaniem świadomości na temat chorób nowotworowych, a także inicjująca badania w tym obszarze.
Jak jeść superfoods?
Neuhoff-Murawska zapytana o to, czy superfoods należy jeść razem, czy osobno, odpowiedziała:
– Wszystkie razem. Choć wiele z nich ma swoje szczególne własności, np. czosnek i brokuły to wyjątkowi sprzymierzeńcy w zapobieganiu chorobom nowotworowym. Jeżeli potraktujemy wszystkie z nich jako małe elementy, to dopiero poskładane razem utworzą całość, która działa. Jeśli popatrzymy dokładnie, to zauważymy ułożoną z ich… piramidę zdrowego odżywiania się człowieka! Pojedynczy produkt to jedynie plasterek na sumieniu. Czy zatem pojęcie super żywności to coś nowego, rewolucyjnego? Jeśli patrzeć na to w kategoriach PR-u zdrowego żywienia – na pewno tak – przyznała w Newsweeku.
Które produkty określane są mianem superfoods? Czym jest superfoods?
To przede wszystkim jagody, orzechy, tłuste ryby, pełnoziarniste pieczywo, owoce cytrusowe czy zielone warzywa. Przyjrzymy się z bliska kilku produktom, które określane są przydomkiem super.
Czarna porzeczka – znana ze swoich właściwości antyoksydacyjnych czarna porzeczka, swoją sławę na tym polu zawdzięcza obecności w swoim składzie witaminy C, a także antocyjanów, które odpowiadają za jej ciemną barwę. To nie wszystko. Znajdziemy w niej także rutynę, która sprawia, że witamina C (inaczej kwas askorbinowy) jest lepiej przyswajalna przez organizm, także poprawia pracę naszych naczyń krwionośnych. W owocu tym znajdziemy także prowitaminę A, witaminy z grupy B i sole mineralne. Czarna porzeczka zwiększa wydajność serca, obniża ciśnienie krwi, a także reguluje poziom cholesterolu. To zasługa obecnych w niej przeciwutleniaczy. Dzięki zawartości flawanoidów poprawia także stan naszej wątroby, oczyszczając ją z toksyn. Bywa stosowana przy walce z infekcjami bakteryjnymi i wirusowymi.
Orzechy pecan – występujące w Ameryce Północnej orzechy, swoim wyglądem bardzo przypominają orzechy włoskie. Mają w swoim składzie tłuszcze jednonienasycone oraz niewielką ilość białka. Za ich właściwości przeciwutleniające odpowiadają natomiast witamina E, która zmniejsza poziom złego cholesterolu LDL, a w konsekwencji chroni nasz przed chorobami serca. O orzechach pecan znajdziemy także kwas elagowy, który bardzo dobrze wpływa na odporność organizmu.
Śliwka – im ciemniejsza skórka tego owocu, tym lepiej dla naszego zdrowia, gdyż właśnie ona ma w sobie najwięcej przeciwutleniaczy. Pektyny zawarte w śliwce chronią nas przed rakiem jelita grubego, a także regulują procesy trawienne.
ZOBACZ TEŻ:
- Dlaczego jedzenie smakuje nam lepiej po alkoholu?
- Te znaki zodiaku najbardziej kochają… jedzenie. Jesteś wśród nich?
- Jedzenie na pusty żołądek – sprawdź jakich produktów musisz unikać!
źródła: newsweek.pl, pl.wikipedia.org, poradnikzdrowie.pl