Tak TV Republika "załatwiła" Danutę Holecką! Mina zrzedła jej w SEKUNDĘ! "Wystąpił jakiś kłopot"
Danuta Holecka zaliczyła wpadkę w TV Republika. Podczas relacji na żywo doszło do scen, których nie przewidziała. Setki tysięcy widzów zobaczyły nietęgą minę prezenterki. W TVP to byłoby nie do pomyślenia.
Od kiedy Danuta Holecka nie pracuje w TVP?
Danuta Holecka 12 grudnia ostatni raz wystąpiła na antenie TVP. Poprowadziła program “Minęła 20”, a potem – bez słowa pożegnania – przeniosła się do innej stacji. Jeszcze przed końcem 2023 roku powitała widzów jako prowadząca główne wydanie serwisu informacyjnego “Dzisiaj” w TV Republika.
Decyzja Holeckiej o zmianie barw wydaje się zrozumiała, patrząc na jej poglądy polityczne i rewolucję, jaka od niespełna miesiąca ma miejsce w TVP.
Wzrosła oglądalność TV Republika po przejściu Danuty Holeckiej
Fani prezenterki chętnie śledzą jej poczynania w nowym miejscu. Dowodem jest nagły wzrost oglądalności TV Republika w godzinach, w których Holecka pojawia się na wizji.
Według ustaleń serwisu Wirtualne Media, 11 listopada program informacyjny z udziałem Danuty oglądało ponad 30 razy więcej (!) niż zwykle. To absolutny rekord. Ile dokładnie wynosił? Aż 598 476. Dla porównania, przed przejściem dziennikarki, “Dzisiaj” oglądało 237 070 osób.
Sygnał TV Republika za darmo dostępny jest na stronie internetowej stacji. W trakcie emisji pierwszego wydania „Dzisiaj” z udziałem Danuty Holeckiej zainteresowanie internautów było tak duże, że portal zaliczył awarię – czytamy na łamach wirtualnemedia.pl
11 stycznia doszło jednak do wpadki, która na długo pozostanie w pamięci widzów.
Wpadka Danuty Holeckiej w TV Republika
Holecka w czwartek połączyła się z widzami TV Republika nie ze studia, a sprzed Pałacu Prezydenckiego. Prezenterka relacjonowała na żywo, co dzieje się w trakcie “Marszu wolnych Polaków”.
56-letnia była gwiazda TVP forsowana teorię, że w marszu udział wzięło 300 tys. Polaków. Co ciekawe według szacunków ratusza w zgromadzeniu przed Sejmem wzięło udział ok. 35 tys. osób.
Danuta Holecka chciała zdać relację z tego, co dzieje się w strategicznym punkcie podczas rozmowy z Adrianem Boreckim, który znajdował się wśród manifestantów. Widzowie byli jednak świadkami niezręcznej, trwającej kilkanaście sekund ciszy.
Adrianie, czy mnie słyszysz? – pytała Holecka, a po chwili dodała: – Chyba wystąpił jakiś kłopot, yyyy, z połączeniem.
Prezenterka kilka razy dopytywała reportera TV Republika, czy ją słyszy:
Halo, halo, czy się słyszymy?
Dopiero po czasie Borecki potwierdził, że połączenie doszło do skutku:
Tak, tak, Danusiu, słyszymy się.
Wtedy Holecka wyjaśniła widzom, z czego wynika problem na łączach:
Mamy ograniczoną komunikację. Te kłopoty wynikają z tego, że jest ponad 300 tys. ludzi. Łączność jest bardzo ograniczona. Adrian Borecki jest z tymi ludźmi od początku procesu. Wywołuję Adriana Boreckiego.
Gdy połączenie zakończyło się wyczekiwanym sukcesem, Danuta i Adrian zaczęli mówić jednocześnie.
Zapanował jeden wielki chaos. Po chwili reporter przerywał wypowiedź, prowadząca próbowała coś wtrącić i na antenie... zalegała cisza. Widzowie TV Republika mogli zobaczyć też, jak manifestanci skandują: “Tu jest Polska!” – relacjonuje Plejada.
Opisaną sytuację możecie obejrzeć poniżej.