Doda nagle zwróciła się do fanów. Mocne oświadczenie w sprawie wideo. "Nie dajcie się nabrać!"
Doda w mediach społecznościowych zwróciła się do internautów w krótkim nagraniu z powodu kolejnego ciosu, który ją spotkał. Doniesienia o mniemanym zakończeniu relacji z Dariuszem Pachutem nie są jedynym zmartwieniem piosenkarki. Teraz przestrzega przed czymś gorszym.
Doda mierzy się z kolejnym ciosem
W życiu gwiazdy w ostatnim czasie doszło do wielu zmian. Najpierw pojawiły się doniesienia o zakończeniu jej bajkowej relacji z Dariuszem Pachutem, a następnie wideo z płaczącą piosenkarką wstrząsnęło jej obserwatorami.
Teraz Doda sama zwróciła się do internautów w krótkiej relacji, by przestrzec ich przed tym, co obecnie dzieje się w mediach społecznościowych. Gwiazda odkryła niemały przekręt z użyciem jej dawnych nagrań. Jest zaskoczona, do czego są w stanie posunąć się oszuści.
Oszuści wykorzystują dawne materiały piosenkarki
Gwiazdy show-biznesu często narażone są na wykorzystywanie ich wizerunku przez internetowych naciągaczy, którzy chcą zwrócić uwagę potencjalnych ofiar znanym nazwiskiem. Doda ma za sobą już kilka takich sytuacji, jednak obserwatorzy wciąż informują ją o kolejnych oszustach.
Jak wyznała, tym razem zostały wykorzystywane jej dawne relacje na Instagramie do prowadzenia transmisji na żywo w formie konkursu. Co gorsza, by zostać uczestnikiem, trzeba uiścić opłatę, z którą gwiazda nie ma nic wspólnego . Oburzona zwracała uwagę internautów.
Już było to raz, drugi, trzeci, czwarty, ale nikt nie wyciąga żadnych wniosków. […] Nie prowadzę żadnej relacji na żywo, tym bardziej z prośbą o wysyłanie hajsu w celu wysyłania takich nagród. Nie jest to prawda.
Doda apeluje do internautów
Piosenkarka wielokrotnie podkreślała swoją więź z fanami i tym razem nagrała dla nich wideo, by nie dopuścić do kolejnych oszustw. W krótkiej relacji zapewniała ich, że nie ma z tą kwestią nic wspólnego, a dodatkowo prosiła o zachowanie zdrowego rozsądku. W internecie nietrudno paść ofiarą naciągaczy.
Nie dajcie się na to nabrać. Nic oczywiście nie wysyłajcie!