Doda wystąpi jednak w "Dzień dobry TVN"? Ma zaskakujące życzenie
Doda wystąpiła dziś w „Pytaniu na śniadanie”. Ostatnio miała pewne spięcia z ekipą konkurencyjnej śniadaniówki – „Dzień dobry TVN”. Czy mimo to rozważa wzięcie udziału i w tym programie? O wszystkim opowiedziała Światowi Gwiazd w szczerym wywiadzie.
Pod koniec stycznia tego roku Rabczewska po 13 latach nieobecności pojawiła się w TVP: była gościnią „Szansy na sukces”. Dziś pojawiła się w śniadaniówce stacji. Jaki ma obecnie stosunek do TVN? Będziecie bardzo zaskoczeni jej odpowiedzią.
Tylko u nas: Doda o udziale w "Dzień dobry TVN"
Po ostatniej gali Bestsellerów Empiku, kiedy to Rabczewska podobno nie została dopuszczona do głosu, w mediach społecznościowych „DDTVN” pojawiło się nieoficjalne zaproszenie do programu , na dowód, że piosenkarka nie ma tam już bana, jaki trwał od 10 lat. Jakiś czas temu gwiazda wyjaśniła, że wstępne rozmowy zakończyły się fiaskiem.
– "Zaproszenie" pod warunkiem pierwszeństwa prezentacji mojego singla. Zarówno warunki, jak i pierwszeństwo są, delikatnie mówiąc, niedorzeczne w kontekście 10 lat bana. Oby zmienili interes na szczere intencje w innym terminie – napisała wokalistka.
Rozmowa z naszą dziennikarką odbyła się w studiu „Pytania na śniadanie”. Monika Maszkiewicz zapytała ją, jaka jest szansa, że pojawi się jednak u konkurencji. Okazuje się, że pomimo wcześniejszych niepowodzeń, szansa na jej obecność w „DDTVN” jeszcze nie umarła .
Doda dla Świata Gwiazd: „Koniecznie Rozenek i Szulim”
– Rozmawiałam z dyrektorką programową. Miałyśmy nawet ciekawą, osobistą rozmowę. W przeciwieństwie do wcześniejszych rozmów z innymi ludźmi było bardzo miło i grzecznie. Nie byłam ustawiona pod ścianą i jedną datą. Dostałam możliwość wystąpienia, kiedy jestem wolna, więc na pewno znajdziemy jakiś dogodny termin i zrobimy fajne show – wyznała Światowi Gwiazd Rabczewska.
Na pytanie, czy ma preferencje dotyczące prowadzących „DDTVN” , z którymi chciałaby wystąpić, piosenkarka pozwoliła sobie na diaboliczny żart. „Koniecznie Rozenek i Szulim” rzuciła z figlarnym uśmiechem.
W tym momencie trzeba wspomnieć, że Małgorzata Rozenek jest żoną byłego męża Rabczewskiej: Radosława Majdana. Szulim to panieńskie nazwisko Agnieszki Woźniak-Starak. W 2013 roku w jej programie „Na językach” pojawił się materiał o nieślubnej córce ojca Dody. Wokalistka była wtedy wściekła. Rok później, kiedy spotkały się na żywo, podobno zaatakowała dziennikarkę w toalecie. W łaśnie to zdarzenie było przyczyną trwającego 10 lat „bana” w TVN .
Tylko u nas: Doda o Edwardzie Miszczaku
Choć relacje Rabczewskiej z TVP i TVN układały się dość rozmaicie, od dawna może liczyć na powodzenie na Polsacie. Zeszłoroczny program „12 kroków do miłości” cieszył się wielką popularnością, a jakiś czas temu gwiazda przyznała, że wraz z Edwardem Miszczakiem planują następne show .
– Na razie planujemy reality show. I to jest dla mnie bardzo ważne, bo Polsat jest dla mnie taką „telewizją matką”, która wyciągnęła do mnie rękę i dała mi bardzo wiele wsparcia oraz możliwości promowania mojej twórczości, kiedy bardzo tego potrzebowałam. I nie odwrócili się ode mnie. Jestem lojalną osobą i zawsze będą mieli u mnie pierwszeństwo – deklaruje piosenkarka .
– Już sześć pomysłów poszło do kosza. Szukamy tego najlepszego. Ciężko przebić coś, co było tak fajne i autentyczne, jak to „12 kroków do miłości”, bo to wychodziło z mojego życia i potrzeb wewnętrznych. Ale myślimy; bardzo chcemy latem zacząć zdjęcia, żeby zrobić totalny sztos na jesienną ramówkę – obiecuje gwiazda w rozmowie z nami.
Co jeszcze zdradziła nam Doda? Poniżej cały wywiad:
Zapraszamy na naszego Instagrama