Smutne słowa Doroty Szelągowskiej o synu. "Nie chciałabym być na jego miejscu"
-
W październiku 2020 roku syn celebrytki wyprowadził się do Łodzi
-
Antoni Sztaba rozpoczął studia w łódzkiej filmówce
-
Dorota Szelągowska o rozczarowaniu studiami w dobie pandemii
-
Projektantka szybko poradziła sobie z życiem po wyprowadzce syna
Dorota Szelągowska podbiła serca widzów swoim optymizmem i dobrym humorem, który emanuje z każdego jej programu. W wywiadzie z Vivą pokazała się jednak od innej strony. Powiedziała kilka smutnych słów o swoim synu i o tym, że sama nie chciałaby rozpoczynać dorosłości w podobny sposób.
Dorota Szelągowska o studiach syna
W październiku 2020 roku Dorota Szelągowska podzieliła się z fanami słodko-gorzką informacją. Jej dorosły syn dostał się do łódzkiej filmówki i podjął decyzję o wyprowadzce z Warszawy do Łodzi.
- Mój syn właśnie się przeprowadza do Łodzi, bo dostał się na aktorstwo w tamtejszej Filmówce. Nie widzisz uśmiechu, ale jestem cholernie dumna . Po prostu jestem mamą i co mam ci powiedzieć? Dziecko mi się z domu wyprowadza! Ale najważniejsze, że poszedł za swoimi marzeniami. […] Mieszkanie jest wynajęte, mama trochę pomaga w urządzeniu - mówiła wtedy.
Trzeba przyznać, że gwiazda TVN ma powody do dumy. Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera w Łodzi jest najbardziej prestiżową uczelnią dla przyszłych aktorów i reżyserów, a jej absolwentami są między innymi takie osoby jak Andrzej Wajda, Krzysztof Kieślowski, Krzysztof Zanussi, Juliusz Machulski czy Zbigniew Rybczyński.
Kiedy Antoni sztaba rozpoczynał naukę, świat już zmagał się z pandemią koronawirusa, a wiele aspektów życia codziennego uległo diametralnej zmianie. Rewolucja nie ominęła edukacji, a dzieci, młodzież i studenci musieli rozpocząć naukę online. To ogromna zmiana, z której nie wszyscy byli zadowoleni. Dorota Szelągowska wyznała w wywiadzie, że taki start w dorosłość jest trudny, a wymarzone studia w trybie online zapewne są dla jej syna rozczarowujące.
- Rozmowa w tej chwili na temat studiowania, gdy zajęcia odbywają się online, a świat stanął na głowie, wydaje mi się bez sensu. Myślę, że te emocje i cała reszta pojawią się później. W tej chwili to jest jakiś rodzaj rozczarowania. Nie powiem, że na pewno mój syn jest rozczarowany dorosłością, ale nie chciałabym być na jego miejscu i w tym momencie rozpoczynać dorosłe życie, które nie wygląda tak jak miało - stwierdziła.
Można zakładać, że Antoni odziedziczył talent aktorski po swoim biologicznym ojcu, Pawle Hartliebie , pierwszym mężu Doroty Szelągowskiej. Na swoim koncie ma już występy w Teatrze Roma i serialu „Na Wspólnej" , gdzie wcielił się w Krisa. Mama jednak nie chciała narażać dziecka na stres i wysyłać go na castingi, bowiem według niej zawód aktora jest ciężki, a zbyt wczesne rozpoczynanie kariery może mieć złe skutki.
- Mój syn występuje. Chodzi do szkoły, która kształci go w różnych kierunkach, myśli poważnie o aktorstwie, natomiast uważam, że jest to ciężka praca i nie tędy droga. Najpierw trzeba coś osiągnąć, pochodzić na castingi, poczuć smak porażki. Pójście gdzieś, gdzie możesz być wyniesiony na pięć minut, może być krzywdą dla dziecka. Nie neguję programów dla dzieci. Idą tam pewnie dzieci, które są gotowe. Ja wybieram dla swojego dziecka zupełnie inną drogę - powiedziała kilka lat temu.
Jak gwiazda TVN zniosła wyprowadzkę syna?
Dla wielu matek moment, w którym dziecko opuszcza rodzinne gniazdo jest bardzo ciężki. Przez większość czasu dopasowują każdy dzień do szkoły, zajęć pozalekcyjnych, wspólnie ustalają plany na wakacje czy ferie, razem spędzają wolny czas. Gdy przychodzi dzień, w którym pociecha postanawia się usamodzielnić, część mam nie umie sobie poradzić.
Dorota Szelągowska jednak potrafiła szybko odnaleźć się w nowej sytuacji. Nie ukrywa, że na początku faktycznie była przygnębiona decyzją Antoniego, jednak szybko przywykła i teraz cieszy się, że 19-latek spełnia swoje marzenia o studiach w Łodzi, a na pytanie, czy smuci ją jego wybór, odpowiada wprost.
- Niespecjalnie, szybko się aklimatyzuję. Może na początku codziennie łzy i masakra, ale w tej chwili jakoś tak się okazało, że można tak żyć. Szczególnie, że mój przekonał się, że Łódź jest blisko Warszawy i jest częstym gościem w domu - oznajmiła.
To wspaniały przykład dla wszystkich mam, które także muszą pogodzić się z wyprowadzką dzieci. Jak widać z sytuacją można sobie doskonale poradzić, a inne miejsce zamieszkania nie oznacza, że kontakt się urwie.
Dorota Szelągowska z ekpią, źódło: Instagram.com dotindoitn
Po lewej syn Dorosty Szelągowskiej, Antek Sztaba. Źródło: Instagram.com anteksztaba
Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:
-
Niepokojące doniesienia o Kożuchowskiej. Media informują, że została bez pracy
-
22-letnia córka Królikowskich już się zaszczepiła. Powód zaskakuje
-
Młynarska oburzona wypowiedzią założyciela WOŚP. „Jurku Owsiaku, jesteś dziadersem”
Źródło: Instagram