Dramat w domu Sylwii Peretti. Nie tylko ona cierpi po śmierci syna. Nagranie ściska za serce
Sylwia Peretti, mimo upływu czasu, wciąż nie może pogodzić się ze śmiercią syna. Zbliżające się Święta Bożego Narodzenia jeszcze bardziej uwypukliły jej ból i tęsknotę, o czym świadczą ostatnie wpisy na jej profilu. Okazuje się, że nie tylko ona cierpi po stracie Patryka.
Czarne chmury w życiu Sylwi Peretti
Sylwia Peretti, przeżywa niezwykle trudny okres w swoim życiu. Po tragicznej śmierci syna w wypadku samochodowym w lipcu ubiegłego roku kobieta próbuje uporać się z ogromną stratą. Jej aktywność w mediach społecznościowych znacznie się ograniczyła , a większość jej postów poświęcona jest wspomnieniom o synu i wyrażaniu głębokiej tęsknoty . Niestety, los postanowił zadać jej kolejny, ciężki cios.
2 września tego roku Sylwia Peretti uczestniczyła w kolejnym zdarzeniu drogowym. Jej samochód zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Na szczęście, w wyniku wypadku nikt nie został poważnie ranny, a sama gwiazda nie odniosła poważniejszych obrażeń. Policja, która pojawiła się na miejscu zdarzenia, wykluczyła możliwość, że Sylwia Peretti znajdowała się pod wpływem alkoholu. Sytuacja została zakwalifikowana jako kolizja drogowa.
Sylwia Peretti może liczyć na wsparcie fanów
Peretti, która od tragicznej śmierci syna Patryka regularnie dzieli się swoimi emocjami w mediach społecznościowych, tym razem opublikowała wyjątkowo poruszający post. Celebrytka zamieściła na swoim profilu kilka krótkich filmików, na których widzimy ją wraz z Patrykiem. W tle słychać melancholijną muzykę, która potęguje wzruszające wrażenie.
Publikacja Sylwii Peretti spotkała się z ogromnym odzewem fanów. Internauci nie kryli wzruszenia i współczucia dla gwiazdy. W komentarzach pod postem pojawiło się wiele ciepłych słów, wyrażających wsparcie i zrozumienie dla jej sytuacji. Fani podziwiali odwagę Sylwii za to, że dzieli się swoją osobistą tragedią i pokazuje, że żałoba jest procesem, który wymaga czasu i cierpliwości.
Wielu internautów podkreślało, że historia Peretti jest dla nich źródłem siły i inspiracji. Dzieląc się swoimi przeżyciami, gwiazda pomaga innym osobom, które doświadczyły podobnej straty, zrozumieć, że nie są same w swojej walce z bólem.
Święta pełne smutku u Sylwii Peretti
Choć zbliżające się Święta Bożego Narodzenia dla wielu osób to czas radości i rodzinnych spotkań, dla Sylwii Peretti ten okres obarczony jest głębokim smutkiem. Celebrytka, która wciąż dochodzi do siebie po stracie ukochanego syna, Patryka, w tragicznym wypadku samochodowym, stara się znaleźć siłę w miłości do swoich najbliższych.
Na swoim profilu na Instagramie Sylwia Peretti podzieliła się z fanami bardzo osobistym momentem. W ramach rozpoczęcia swojej corocznej akcji "Paczki Peretki", na relacji widzimy jej ukochane psy, Hanię i Tosię, ubrane w świąteczne czapeczki. Dołączony do relacji podpis jest prosty, ale niezwykle wymowny:
I tylko w oczach Hani widoczne odbicie tego co mam w sercu…
Sylwia Peretti dała tym samym do zrozumienia, jak istotną rolę w jej życiu odgrywają obecnie zwierzęta. Psy, które były bardzo przywiązane do Patryka , stały się dla niej źródłem pocieszenia i wsparcia w tym trudnym okresie.