Sylwia Peretti zobaczyła na grobie syna niespodziewanego gościa. Zamurowało ją na ten widok
Sylwia Peretti, znana z programu "Królowe życia”, od roku zmaga się z bólem po stracie syna, Patryka. Mężczyzna zginął w tragicznym wypadku samochodowym w lipcu 2023 roku. Gwiazda, która regularnie odwiedza jego grób i dzieli się swoimi przeżyciami w mediach społecznościowych, opublikowała nagranie, które zaskoczyło zarówno ją, jak i jej fanów.
Sylwia Peretti - jej życie zmieniła tragedia
Sylwia Peretti, 42-letnia bohaterka popularnego programu "Królowe życia”, zdobyła popularność dzięki swojemu stylowi życia pełnemu luksusu, szybkich samochodów i hucznych imprez. Program, który opowiada o barwnych postaciach celebrujących życie na własnych zasadach, przyciągnął wielu fanów, pokazując nie tylko blaski, ale także cienie luksusu.
Peretti, dzięki występom w show, stała się jedną z ikon tego stylu życia, zaskarbiła sobie sympatię widzów i zyskała rzeszę fanów na portalach społecznościowych.
Poza celebrowaniem życia, była jednak przede wszystkim matką – poświęcała się wychowaniu swojego syna, Patryka. Niestety, jego życie zakończyło się tragicznie, co diametralnie odmieniło rzeczywistość gwiazdy "Królowych życia”.
Sylwia Peretti - Tragiczna noc, która zmieniła wszystko
Syn Sylwii, Patryk Peretti zginął w nocy z 14 na 15 lipca 2023 roku w Krakowie w wyniku wypadku samochodowego. Oprócz niego życie straciło jeszcze czterech młodych mężczyzn. Pojazd, w którym jechał Patryk, wpadł w poślizg i rozbił się na Moście Dębnickim, a dalsze śledztwo wykazało, że tragedia miała związek z alkoholem oraz brawurową jazdą. Kierowca miał we krwi 2,3 promila alkoholu, a jego samochód poruszał się z prędkością 162 km/h.
W ten wieczór czułam dziwny niepokój. Jednak nigdy, nawet w najczarniejszych koszmarach nie pomyślałabym, że los w tak okrutny sposób, postanowi zabawić się naszym kosztem Synek...
Pożegnanie odebrało mi cząstkę duszy. Ogarnęła mnie pustka, bezradność i niesamowita samotność - tak Sylwia pisała po jego śmierci
To wydarzenie odcisnęło na Sylwii Peretti ogromne piętno. Często wraca do wspomnień o synu, udostępniając ich wspólne zdjęcia i nagrania, oraz regularnie odwiedza jego grób, by choć na chwilę być blisko jego pamięci.
Co wydarzyło się na grobie Patryka Perettiego?
Podczas jednej z ostatnich wizyt na grobie syna Peretti była świadkiem niespodziewanego momentu – na pomniku Patryka pojawiła się wiewiórka. Widok ten poruszył celebrytkę tak bardzo, że postanowiła udostępnić krótki film z tego wydarzenia na swoim profilu. Dla wielu obserwatorów ten symboliczny moment stał się bardziej znaczący, nawiązując do refleksji nad życiem i jego kruchością, zwłaszcza wobec trudnych doświadczeń, przez które przechodziła Sylwia. Symboliczny moment wywołał skojarzenia z historią sprzed kilku lat, gdy na grobie Kory umieszczono karmnik dla wiewiórek, co stało się miejscem przyciągającym te zwierzęta i wywołało entuzjazm fanów artystki.
Obecność wiewiórki ma głębsze konotacje – w wielu kulturach, ta postać często bywa interpretowana jako przestroga przed niezgodą i plotkami, które mogą prowadzić do konfliktów i nieporozumień. Sylwia Peretti, będąca postacią medialną, sama doświadczyła trudów życia w centrum uwagi, a tragiczne wydarzenia związane z jej synem spotykały się z wieloma opiniami. Wiewiórkę uznaje się również za symbol szczęścia i pomyślności. Ta wizyta małego gościa na grobie mogła być dla niej także przypomnieniem o wartości spokoju i wyciszenia w obliczu bolesnych doświadczeń.