Zmiany na grobie syna Peretti na Wszystkich Świętych. Sylwia zostawiła to na pomniku. Łzy same płyną
Święto Zmarłych to czas wspomnień i zadumy. Na cmentarzu Grębałowskim w Krakowie, w cieniu tragedii, spoczywa syn Sylwii Peretti. Pojawił się tam łamiące serce napis.
Tragedia na moście Dębnickiego w Krakowie
Nocy z 14 na 15 lipca 2023 roku Kraków obiegła tragiczna wiadomość. Na bulwarze Czerwieńskim, w okolicach mostu Dębnickiego, doszło do straszliwego wypadku samochodowego, w którym zginęły cztery młode osoby. Kierowcą żółtego, sportowego Renault, które z ogromną siłą uderzyło w mur oporowy, był Patryk Peretti, syn Sylwii Peretti. Oprócz niego, w pojeździe znajdowali się trzej jego przyjaciele: Aleksander, Michał i Marcin. Młodzi mężczyźni, pełni życia i planów, zginęli na miejscu zdarzenia. Siła uderzenia była tak niszczycielska, że samochód został całkowicie zdemolowany.
Strażacy, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, musieli użyć specjalistycznego sprzętu, w tym narzędzi hydraulicznych, aby dotrzeć do uwięzionych we wraku osób. Niestety, wszelkie próby reanimacji okazały się bezskuteczne. Śmierć czterech młodych ludzi w kwiecie wieku wstrząsnęła całą Polską. Ta tragedia wywołała ogromny smutek i żal nie tylko wśród rodzin i przyjaciół ofiar, ale także w całym społeczeństwie. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne kondolencje i wyrazy współczucia.
Sylwia Peretti gorzko o przyjaciółkach. To spotkało ją po wielkiej tragedii Sylwia Peretti w wartej majątek stylizacji poszła do kościoła. Po wyjściu zrobiła coś, od czego pęka serceJak doszło do wypadku?
Samochód marki Renault, którym podróżował Patryk P., został poddany nielegalnym modyfikacjom. Brak tylnej kanapy, zastąpionej tzw. pacą, świadczy o przeróbce pojazdu w celu przewozu większej liczby osób, niż przewidział producent. Takie przeróbki znacząco obniżają stabilność pojazdu, zwłaszcza podczas dynamicznej jazdy. Kierowca poruszał się z nadmierną prędkością, wielokrotnie przekraczając dozwolone limity. Ślady hamowania na jezdni wskazują na desperacką próbę opanowania pojazdu w ostatniej chwili. Eksperci podkreślają, że prędkość, z jaką poruszał się kierowca, była całkowicie nieadekwatna do warunków drogowych i stanu technicznego pojazdu.
Głównym motywem kierowcy było najprawdopodobniej chęć forsownego przejazdu przez zwężenie prowadzące na most Dębnicki. Taka brawurowa próba świadczy o znacznym przecenieniu własnych umiejętności i całkowitym zignorowaniu zagrożenia dla życia własnego oraz innych uczestników ruchu drogowego. Badania toksykologiczne wykazały, że Patryk P. był w stanie znacznego upojenia alkoholowego. Stężenie alkoholu w jego organizmie wynosiło aż 2,3 promila, co jednoznacznie świadczy o jego całkowitej niezdolności do bezpiecznego prowadzenia pojazdu. Alkohol spowalnia reakcję, zaburza koordynację ruchową i upośledza zdolność oceny sytuacji. W przypadku kierowcy, który poruszał się zmodyfikowanym pojazdem z nadmierną prędkością, takie działanie było szczególnie niebezpieczne.
Nowy element na grobie syna Sylwii Peretti
Cmentarz Grębałowski w Krakowie to miejsce spoczynku wielu krakowian, a wśród syna Sylwii Peretti. Jego nagrobek, urządzony ze smakiem i czułością, jest miejscem, gdzie matka regularnie składa kwiaty i zapala znicze, oddając hołd swojemu zmarłemu synowi.
Pogrzeb syna był niewątpliwie jednym z najtrudniejszych momentów w życiu Sylwii Peretti. Od tamtej pory gwiazda programu "Królowe życia" często odwiedza grób syna, by wspominać ich wspólne chwile. Każda wizyta na cmentarzu jest dla niej okazją do oddania czci pamięci Patryka. Szczególnie wzruszający jest znicz, który rozpaczająca matka pozostawiła na jego grobie, niosąc głębokie przesłanie.
W rozrachunku między miłością a stratą, to miłość popycha mnie do walki o to, by... oddychać. Gdyby moja miłość mogła cię uratować żyłbyś wiecznie. Tak bardzo cię kocham Synek- brzmi napis na szklanym zniczu.