Edyta Górniak "reaguje" na burzę po preselekcjach i... wybacza krytykom. "Antychryst to inteligentna bestia"
Po preselekcjach do konkursu Eurowizji w całej Polsce zawrzało. Polacy nie kryją rozgoryczenia z powodu wygranej Blanki i zarzucają jurorom nieuczciwość. Z ogromną krytyką spotkała się przewodnicząca jury Edyta Górniak. Piosenkarka ogłosiła, że wie już, kto jest odpowiedzialny za tę sytuację: antychryst.
Wokalistka od wielu lat słynie z zadziwiających poglądów. Kiedy nie zaprzecza istnieniu pandemii COVID-19 albo twierdzi, że ma cztery tysiące lat, dużo mówi o chrześcijańskim bogu. Tym razem obwiniła za wszystko antychrysta.
Edyta Górniak: bóg, bioroboty i antychryst
Edyta, jako przewodnicząca jury preselekcji, mierzy się teraz z masową krytyką. Sytuacji nie poprawiają plotki, jakoby jej syn Allan przyjaźnił się ze zwyciężczynią. Niedługo po ogłoszeniu wyników Edyta zamieściła oświadczenie, w którym stwierdziła: „Jeśli muzyka potrafi spowodować w ludziach nienawiść, to jest to zastanawiające zjawisko, szczególnie w dzisiejszych czasach”.
Trudno ująć poglądy Górniak w sztywne ramy. W czerwcu 2022 roku oznajmiła, że na ziemi żyją też bioroboty i reptilianie : „Nie każdy, kto wygląda jak człowiek, ma duszę. Ma tylko kombinezon biologiczny i te same potrzeby fizyczne”. Innym razem przyznała, że ona sama istnieje na ziemi od czterech tysięcy lat .
Podobne stwierdzenia nie przeszkadzają jej dużo mówić o chrześcijańskim bogu . „Jest tylko jedna droga do pokoju. Musimy podążać za Jezusem Chrystusem ” ogłosiła niedawno podczas koncertu charytatywnego dla Ukrainy. Teraz z kolei zaczęła mówić o antychryście.
Edyta Górniak obwinia za krytykę antychrysta
Kilka godzin temu Górniak zamieściła na swoim Instagramie długie nagranie, w którym zwróciła się do obserwujących. To w nim padły zadziwiające słowa. „Takie mam refleksje z ostatnich siedmiu dni, mniej więcej. Taki rollercoaster przeszłam trochę. Co jak co, ale ten antychryst to inteligenta bestia – trzeba przyznać. Te systemy przeciwko człowiekowi sprytnie wymyślił ” stwierdziła przewodnicząca jury preselekcji.
Edyta pokusiła się też o ambitną diagnozę społeczną, w której stwierdziła, że internet niszczy psychikę młodych ludzi. „Wiemy, czym jest internet, więc jeśli kolejne i kolejne pokolenia będą wychowywane przez internet, to w zasadzie możemy sobie wychować najtrudniejsze pokolenie ludzi tak nieszczęśliwych, osamotnionych, że będą potrafili nieprzytomnie, w sposób wręcz opętany błagać o widoczność, żeby ich zauważyć i akceptować ” mówi piosenkarka.
Edyta Górniak uważa, że za jej krytykę winny jest antychryst
Górniak stwierdziła, że konsekwencją tego jest brak znajomości miłości. „Te osoby mogą już tylko błądzić. A wyraz tego błądzenia jest bardzo krwisty i bardzo niesmaczny” mówiła. Opisała też proces narodzin hejterów. „ Słusznie czy nie, wychodzą z grabiami na ulicę, z przekonaniem, że na pewno da im to ulgę , ale prawda jest taka, że nie da im to ulgi. Jest to tylko złudzenie optyczne” dodała.
– Prawda jest taka, że przestrzeń musi zawsze wszystko wyrównać. Jest to tylko kwestią czasu. Wyrównuje to w taki sposób, że ponieważ pochodzimy z miłości i tylko dzięki miłości możemy przetrwać, wszystko, co się dzieje pomiędzy, jest tylko doświadczeniem prostszym lub trudniejszym, żebyśmy to zrozumieli. […] Jesteś tym, co mówisz, jesteś tym, co myślisz, jesteś tym, co czynisz – zaznaczyła uduchowionym głosem.
Na koniec łaskawie wybaczyła wszystkim krytykującym. „Polecam nie oceniać na skróty, pamiętać, że niezależnie od tego, że jestem osobą wpływową, nie jestem szefem szefów i nie mogę wszystkiego. Pomodlę się za was wszystkich, za wasze uspokojenie, pomodlę się za sprawiedliwość ” przekazała na koniec.
Potraficie jeszcze połączyć wszystkie wątki w tym monologu?
Zobacz zdjęcia:
Zapraszamy na naszego Instagrama