Edyta Górniak zamknęła profil na Instagramie, zabrała głos. "Wynik zgodny z telewidzami"
Edyta Górniak była przewodniczącą jury w preselekcjach do Eurowizji. Na kilka dni przed konkursem zmieniono regulamin głosowania, dający jurorom więcej praw. Teraz w sieci wrze, a Polacy wyrażają swoje niezadowolenie z wyniku. Jak zareagowała piosenkarka?
W tegorocznym jury zasiedli, poza Górniak: Marek Sierocki, Aneta Woźniak, Marcin Kusy oraz Agustin Egurrola. Ich głosy walnie przyczyniły się do zwycięstwa Blanki. Jann zajął w ich klasyfikacji dopiero czwarte miejsce. Teraz internautów zdenerwowała przedziwna postawa przewodniczącej komisji.
Edyta Górniak w ogniu krytyki. Oskarżenia o ustawkę
W ocenie jury pierwsze miejsce zajęła Blanka. Po niej uplasowali się Dominik Dudek zespół Felivers. Jann, który do tej pory uważany był za faworyta, zajął czwarte miejsce. Kiedy ogłoszono tę decyzję, nawet publiczność zebrana w studiu buczała głośno, wyrażając sprzeciw.
Wynik z SMS-ów okazał się za niski, by Jann mógł wybrać. Mimo że w internecie pojawiły się, niepotwierdzone oficjalnie wyniki z głosowania telewidzów, według których piosenkarz otrzymał trzy razy więcej głosów od Blanki. W sieci wrze, a internauci głośno piszą, że według nich wynik był ustawiony wcześniej.
Widzowie "DDTVN" oceniają pracę Małgorzaty Rozenek. Nieoczekiwany zwrotInternauci krytykują Edytę Górniak
– Zawsze panią ceniłem za artyzm i wybitny wokal, ale dziś bardzo się zawiodłem. Mówi pani o oryginalności, o tym, żeby to był artysta i musi w ciągu trzech minut zawładnąć publicznością, a wybiera utwór, który nie pasuje na Eurowizję, tylko do radia. Jak do tego ma się religia i pani duchowość oraz prawda? Dziś serce krwawi, bo tyle lat stania po pani stronie, coś pękło.
– Myślałam, że pani kieruje się większym profesjonalizmem, ta Eurowizja spada na dno. Jedynie Szpak i Ochman trzymali ją przy życiu.
– Pani Edyto, nie wstyd pani brać udział w tej szopce eurowizyjnej? – grzmią internauci.
Edyta Górniak zablokowała Instagram. Przedziwny komentarz jurorki
Przewodnicząca jury zareagowała na krytykę w sposób, który zdarzał się jej już wcześniej. Zamknęła swój profil na Instagramie, czyniąc go prywatnym. Teraz zawartość mogą przeglądać i komentować tylko te osoby, które wcześniej ją obserwowały. Wcześniej pokusiła się o bardzo dziwną uwagę.
– Jest to wynik zgodny z telewidzami. Oczywiście my, jurorzy, sugerowaliśmy się różnymi rzeczami i trochę zaglądaliśmy sobie przez ramię [...], oczekiwałam, że SMS-y widzów przeważą i będzie inaczej, ale okazuje się, że byliśmy zgodni – powiedziała tuż po ogłoszeniu wyników.
Stwierdzenie Górniak, że wynik głosowania jury jest zgodny z tym, jak głosowali widzowie, jest sprzeczny z ustaleniami, dotyczącymi rozkładu głosów, jaki pojawił się w sieci. To jednak nie wszystko. Edyta właśnie opublikowała oświadczenie, w którym krytykuje Polaków za ich „szerzenie nienawiści”.
– Jeśli muzyka potrafi spowodować w ludziach nienawiść, to jest to zastanawiające zjawisko, szczególnie w dzisiejszych czasach. […] Smutny to obraz, bo daje wniosek, że jest procent społeczeństwa, który po prostu lubi, a może nawet musi nienawidzić. Wręcz znajduje w tym rozrywkę i adrenalinę – napisała na Instragramie.
Jak myślicie, to oświadczenie uspokoi panujące nastroje?
Zobacz zdjęcia:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.
