Edzia z „Królowych życia” musiała w środku nocy spełniać kaprysy Dagmary. Niebywałe, czego ta od niej wymagała

Czy Dagmara Kaźmierska i Edzia już się nie przyjaźnią?

Kaźmierska i Edyta Nowak-Nawara dały się poznać w programie „Królowe życia” jako najlepsze przyjaciółki, znające się jak łyse konie. A jednak nawet na wizji widzowie dostrzegali spięcia między paniami i dziwne żarty , które coraz bliżej ocierały się o zwykłą złośliwość, a nawet okrucieństwo. I tak jak program TTV dobiegł końca , tak też, w międzyczasie, rozpadła się przyjaźń Dagmary i Edzi.

Kaźmierska po raz pierwszy opowiedziała o rozpadzie ich przyjaźni podczas „Domówki u Dowborów”.

Edzia nagle zaczęła tak troszkę już się oddalać. No, ale ja wiadomo, ja jestem zalatana, mnie w Polsce nie ma prawie cały czas, jakby się nie skupiałam nad tym. Po czym kilka tygodni temu ludzie zaczęli mi wysyłać: "Pani Dagmarko, Edzia robi live jakoś tak brzydko w stosunku do pani" […]. Tak jak ja bym nagle była jakąś obcą osobą tak. […] Edzia nagle się zaczęła dystansować ode mnie. Jakby zaczęła myśleć o solowej karierze. Tak mi się wydaje. Odpięła wagonik od lokomotywy – mówiła w rozmowie z Dowborami.

To jednak nie wszystko. Pewne kulisy zakończenia przyjaźni zaczęły wychodzić po czasie. Teraz Kaźmierska sama wygadała się, czego mogła mieć dosyć Edyta.

Dlaczego Dagmara Kaźmierska i Ewa zerwały kontakty?

Kaźmierska udzieliła niedawno wywiadu portalowi Pomponik. Była Królowa Życia opowiedziała tam o wielu kwestiach, także o swojej zakończonej przyjaźni z Edytą. Dagmara opisała tam w skrócie, co sprawiło, że ich relacja zakończyła się tak burzliwie i gniewnie.

Edzia jest na mnie chyba zła. Ona klepnęła, ja później się odgryzłam, gdzie ja tego nie mam w zwyczaju. Gdzieś poszło, że byłam bardzo rozżalona. […] Ja nie umiem się długo gniewać. Później były uszczypliwości między nami, niepotrzebne szczerze mówiąc. Muszę powiedzieć, że ja za niewieloma ludźmi tęsknię, nie patrzę w tył, a za tą Edzią tęsknię – zastanawia się Kaźmierska.

Nie jesteśmy jednak pewni, czy Edzia może tęsknić za Dagmarą. Poniżej szczegóły ich relacji, które w założeniu miały brzmieć uroczo, a wyszły… przeczytajcie sami.

Edzia robiła to wszystko dla Dagmary z "Królowych życia"

Kiedy dziennikarz zapytał, co dla Dagmary było najcenniejsze w relacji z Edzią , ta wypaliła bez zastanowienia:

U Edzi zawsze jedzenie miałam, mogłam przyjść w nocy, mogłam zadzwonić: "Edzia zrób" . "Już ci kochanie smażę kiełbaskę". I u Edzi nie było ważne, czy Edzia miała jedną kiełbaskę, czy miała dwa kilo, czy to była 1 w nocy, czy to była 7 rano. Kiedy Dagmarka zadzwoniła, Dagmarka zawsze miała herbatkę, bułeczkę, kiełbaskę. Czego mi brakuje z Edzią najbardziej? No, całej tej przyjaźni – wyznała Kaźmierska.

A wy bylibyście zdolni do takiego poświęcenia dla przyjaciół w środku nocy?

Źródło: Pomponik