Emilka z "Rolnicy. Podlasie" apeluje o pomoc dla kóz
-
Emilia Korolczuk zapoznała fanów z kozią mamą i córką
-
Zwierzęta poszukują obecnie nowego domu
-
Wiele wskazuje na to, że ta historia zakończy się happy endem
Emilia Korolczuk obecnie może pochwalić się mianem jednej z najpopularniejszych rolniczek w Polsce. Zawdzięcza to przede wszystkim występowi w programie “Rolnicy. Podlasie”; format debiutował na antenie Fokus TV w 2019 roku. Dokument przybliża telewidzom życie wśród zwierząt z dala od zgiełku miasta, podążając śladami kilku prowadzących własne gospodarstwo bohaterów. Należy do nich Emilia Korolczuk z Rancza Laszki.
Emilia Korolczuk apeluje do fanów. Zwierzęta potrzebują pomocy
W poniedziałek 29 marca Emilia Korolczuk postanowiła nagłośnić sprawę dwóch poturbowanych przez los kopytnych . Stosowny wpis pojawił się na oficjalnym facebookowym profilu rolniczki.
Bohaterka programu “Rolnicy. Podlasie” zamieściła zdjęcia dwóch kóz po przejściach, dla których próbuje znaleźć przytulny kąt na stałe. Czteroletnia Lodzia i dwuletnia Janeczka są dla siebie bliską zwierzęcą rodziną. Brązowa Janeczka to córka białej jak śnieg Lodzi. Swego czasu obie kozy spotkał naprawdę przykry los.
Choć Emilia Korolczuk w tym przypadku nie wdawała się w szczegóły smutnej historii zwierząt, zaznaczyła, że obie kozy były niegdyś zaniedbane, co wpłynęło na ich obecny wzrost. Rolniczka podkreśla, że żadna z kóz nie nadaje się ani do rozmnażania, ani do pozyskiwania mleka . Chętni na rozpoczęcie hodowli lub produkcji własnych wyrobów z koziego mleka powinni zatem poszukać innej alternatywy.
Kozy powinny trafić pod opiekę osoby, która otoczy je dobrocią i będzie zadowolona z samego ich towarzystwa. Bohaterka programu “Rolnicy. Podlasie” nie wyobraża sobie, by kozią matkę i córkę można było rozdzielić.
- Dwie kózki szukają domu. Biała Lodzia 4 lata i jej córka Janeczka lat 2. Kozy te były kiedyś zaniedbane i są niedorośnięte, więc nie nadają się do rozmnażania i na mleko, jedynie jako pupilki do kochania i miziania. Obie kozy są zakolczykowane i zależy mi, aby do nowego domu trafiły razem. Za obie kózki symboliczne 200 zł - czytamy na Facebookowym profilu Emilii Korolczuk.
Internauci pospieszyli na ratunek
Apel Emilii Korolczuk najwyraźniej poruszył wielu obserwatorów jej social mediów. Niespełna parę godzin po publikacji postu w sekcji komentarzy zaroiło się od odpowiedzi. Zdecydowana większość komentujących wyrażała ubolewanie nad tym, że z pewnych powodów niestety nie może przygarnąć tej dwuosobowej koziej rodzinki pod swój dach . Wśród licznych żalów dają się jednak dostrzec pierwsze propozycje przejęcia zwierząt.
- Jestem zainteresowana. Mieszkam blisko - obwieściła jedna z internautek, co na pewno wielu obserwujących sytuację fanów przyjęło z ogromną radością i ulgą.
Wygląda więc na to, że dzięki inicjatywie Emilii Korolczuk Lodzia i Janeczka mają szansę na odnalezienie swego nowego miejsca na świecie. Trzymamy kciuki, by zwierzęta jak najszybciej trafiły w ręce troskliwego właściciela.
Dwie kózki szukają domu. Biała Lodzia 4 lata i jej córka Janeczka lat 2. Kozy te były kiedyś zaniedbane i są...
Opublikowany przez Ranczo Laszki Emilia Korolczuk Poniedziałek, 29 marca 2021
Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:
Źródło: Facebook