Eurowizja 2025. Justyna Steczkowska rozniosła scenę na preselekcjach. W pewnym momencie publika zamarła

Justyna Steczkowska na Eurowizji 30 lat temu

Justyna Steczkowska już rok temu walczyła o powrót na Eurowizję. Piosenkarka, która w 1995 roku występowała w barwach Polski podczas konkursu w Dublinie, zamarzyła, by jeszcze raz poddać się opinii widzów.

Czasy się zmieniły. Eurowizja 30 lat temu była zupełnie innym konkursem. Głosowali tylko jurorzy, artyści śpiewali z żywą orkiestrą, a wszelkie choreografie były wręcz zakazane. Występy były bardziej spokojne, stawiano na wokal i przesłanie. Dziś żadna z tych zasad już nie obowiązuje.

Steczkowska w 1995 roku zajęła 18. miejsce. Piosenka “Sama”, która otworzyła konkursową część widowiska, nie zyskała większego uznania wśród jurorów. Sama Justyna nie była tym faktem zaskoczona. W wywiadzie udzielonym po powrocie z Eurowizji piosenkarka mówiła:

Pamiętam, że na tym festiwalu, w trakcie prób, widziałam, jak bardzo odpałową mam piosenkę w porównaniu z innymi. Sama siebie pytałam: co ja tu robię? To poczucie odrębności cały czas mi towarzyszy.

"Gaja" Justyny Steczkowskiej na Eurowizję 2025

Rok temu Justyna była o włos od wyjazdu na Eurowizję, która odbywała się w Szwecji. Jej “WTICH Tarohoro” zajęło 2. miejsce w głosowaniu pięciorga jurorów, przegrywając z Luną tylko jednym punktem. Tym razem Steczkowska ma o wiele większe szanse na zwycięstwo, a wszystko za sprawą nowych zasad głosowania. Reprezentanta Polski wybiorą tylko i wyłącznie widzowie.

“Gaja” od początku jest faworytem do wygranej. Bukmacherzy w Polsce są przekonani, że to właśnie ta piosenka będzie reprezentować nasz kraj w Bazylei. O tym, czy tak się stanie, dowiemy się za chwilę, gdy głosowanie zostanie zamknięte. Wyniki preselekcji na pewno znajdziecie na naszej stronie, dlatego śledźcie na bieżąco swiatgwiazd.pl.

Występ Justyny Steczkowskiej w preselekcjach do Eurowizji 2025

Justyna Steczkowska zaśpiewała “Gaję” jako trzecia w kolejności. Wystąpiła po zespole Chrust i Kubie Szmajkowskim. Dała z siebie wszystko, zarówno wokalnie, jak i choreograficznie. Aż ciężko uwierzyć, że gwiazda w tym roku będzie świętować 53. urodziny.

Nie zabrakło oczywiście wspaniałej oprawy. Justyna nie tylko zaśpiewała, ale wykonała również skomplikowaną choreografię. Dopracowany był również strój i cały sceniczny wizerunek. Piosenka wybrzmiała na światowym poziomie. Poniżej możecie zobaczyć nagranie.

Justyna zdecydowała się na różne akrobacje na scenie. Podczas niektórych figur widownia dosłownie zamierała i wstrzymywała oddech, by później nagrodzić artystkę gromkimi brawami. Po występie prowadzący powiedział, że takie akrobacje zazwyczaj robią kaskaderzy, a Justyna przyznała, że nie było to łatwe.

Występem wokalistki zachwycają się nie tylko fani z Polski. Podbiła także serca europejskiej publiczności:

• To ją Polska powinna wysłać na Eurowizję.
• Cudowna piosenka.
• Justyna powinna wygrać.