Ewa Krawczyk straciła połowę renty. Junior skorzysta
W zeszłym roku fani ze smutkiem żegnali Krzysztofa Krawczyka, którego kultowe piosenki śpiewała cała Polska. Ewa Krawczyk, wdowa po popularnym piosenkarzu, próbując radzić sobie z rzeczywistością, korzystała z renty rodzinnej. Teraz, w wyniku działań syna gwiazdy straciła połowę pobieranej kwoty.
Śmierć Krzysztofa Krawczyka była niemałym szokiem dla fanów, ale przede wszystkim dla najbliższych gwiazdy. Znany i uwielbiany piosenkarz pozostawił wdowę, Ewę Krawczyk, a także syna z drugiego małżeństwa z Haliną Żytkowiak i jego potomka. Niestety, zostało także wiele tajemnic związanych z testamentem . Kiedy wydawało się, że finansowe rewelacje wokół piosenkarza nieco przycichły, na jaw wyszła kwestia renty rodzinnej, jaką po zmarłym otrzymywała Ewa Krawczyk.
Ewa Krawczyk na wojennej ścieżce z synem gwiazdora
Kiedy 4 kwietnia, po okresie znacznego osłabienia zdrowia zmarł Krzysztof Krawczyk, nikt nie spodziewał się, że wokół króla polskiej estrady i jego spadku rozpocznie się medialna burza. Okazało się bowiem, że sławny piosenkarz pozostawił nietypowy testament, w którym wszystkie swoje dobra przepisał obecnej żonie, Ewie Krawczyk.
Ostatnią wolę próbował wówczas obalić syn gwiazdy, Krzysztof Krawczyk Junior. W toku sprawy okazało się, że prawdopodobnie powstały dwa testamenty , z których pierwszy miał być bardziej przychylny potomkowi gwiazdy. Junior zarzucał także macosze utrudnianie kontaktu z ojcem w ostatnich miesiącach jego życia.
Na zmianę z nowymi faktami w sprawie testamentu, pojawiały się także świeże doniesienia na temat przykrej rzeczywistości Juniora i jego konfliktu z Ewą Krawczyk. W grudniu pisaliśmy m.in. o tym, jak chorujący na padaczkę syn gwiazdora prawie znalazł się na ulicy . Fatalną sytuację przedstawiono w programie Uwaga TVN.
Teraz zaś pojawiły się nowe doniesienia, w których centrum znów znajduje się Ewa Krawczyk i syn Krzysztofa.
Ewa Krawczyk dostanie tylko połowę renty
Aby jakoś poradzić sobie po śmierci męża, który za życia był odpowiedzialny za utrzymanie rodziny, Ewa Krawczyk złożyła wniosek o przyznanie renty rodzinnej. Otrzymała świadczenie.
Nie spodziewała się jednak, że taką samą prośbę wystosuje także Krzysztof Junior, który od kilku lat znajduje się pod opieką piosenkarza Krzysztofa Cwynara, a także korzysta z pomocy prawniczki. Jak się wydaje, potomek gwiazdora nie zamierza odpuścić. Śpiewa także w prowadzonym przez opiekuna zespole "Studio Integracji".
Jak się dowiadujemy, ZUS prześwietlił sprawę i przyznał Juniorowi połowę świadczenia, które otrzymywała dotąd Ewa Krawczyk. Według managera Krzysztofa Cwynara pozyskanie renty to pierwszy sukces Krzysztofa.
- [Krzysztof] Wcześniej miał około 1000 złotych renty, którą prawie w całości wydawał na leki przeciw padaczce i był tak biedny, że obiady opłacał mu Krzysztof Cwynar. Dzięki rencie rodzinnej z ZUS starczy mu teraz i na jedzenie i na alimenty dla syna, a to 650 złotych, które wcześniej płacił po połowie z tatą — relacjonowała w wywiadzie dla Pomponika bliska osoba z otoczenia Juniora.
Znacznie mniej powodów do radości ma Ewa Krawczyk. Wdowa po piosenkarzu będzie musiała przywyknąć do tego, że będzie dostawać tylko połowę z tego, co przyznano jej wcześniej.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Smutne doniesienia o Beacie Kozidrak, fani trzymali kciuki. Gwiazda jest bezradna 2. Michał Wiśniewski został bez pieniędzy? Muzyk nagle przekazał, fani zaniepokojeni 3. Gwiazda "M jak miłość" w żałobie, śmierć przyszła nagle
Źródło: Pomponik
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl