Filip Chajzer zniknął z "DDTVN", teraz zaskoczył prośbą o pilną pomoc. "Mama nie odbiera telefonu"
Filip Chajzer jakiś czas temu zniknął z anteny "Dzień dobry TVN" z powodu problemów zdrowotnych. Internauci mogą jednak być na bieżąco z jego życiem za sprawą mediów społecznościowych. Ich serce mogło szybciej zabić na widok najnowszego postu. Prezenter już na początku prosił o pomoc.
Filip Chajzer zniknął z "Dzień dobry TVN"
Wiadomość o nieobecności prezentera w porannym programie pojawiła się niespodziewanie w mediach społecznościowych "Dzień Dobry TVN". Szybko okazało się, że powodem takiej decyzji było pogarszające się samopoczucie gwiazdora.
Zaniepokojeni internauci skupili się na jego mediach społecznościowych, by być na bieżąco z aktualnościami. Jeden z postów mógł wywołać w nich silną reakcję. Filip Chajzer zaczął go mocnymi słowami.
Zaskakujący post prezentera przyprawia o szybsze tętno
Prezenter oprócz telewizyjnej działalności chętnie korzysta z mediów społecznościowych, gdzie dzieli się prywatnością z internautami. Jego nagły brak w "Dzień Dobry TVN" zaniepokoił widzów, a najnowszy post zadziałał niczym poranna kawa.
– Poproszę o pomoc i to pilną, jeśli się da – zaczął Filip Chajzer.
Choć zapowiadało się poważnie, prezenter szybko wyjaśnił sprawę. "Nagła pomoc" odnosiła się… do koloru kanapy w mieszkaniu.
Filip Chazjer z ostateczną decyzją czeka na jedną osobę
Od pewnego czasu prezenter szykuje się do remontu, co nie jest łatwą sprawą. Nowe meble okazały się jego piętą achillesową, a o pomoc zwrócił się do internautów. Wszystko przez brak możliwości rozmowy z bliską osobą.
– Wszedłem tu, bo w oko wpadły mi dwie kanapy, a remont domu ciągnie się w nieskończoność. Biała i szara. Mama nie odbiera telefonu – zaznaczył Chajzer.
Choć internautki chętnie wyszły z poradą, prezenter żartobliwie zaznaczył, że ostateczna decyzja będzie należała do jego mamy.
— Oczywiście decydujące zdanie ma mama i każdy prawie 40-letni Filip o tym wie — dodał.
Zobacz zdjęcia: